Najnowsze wpisy, strona 63


kwi 28 2011

zakupy


Komentarze: 0

Wstałem po 8:00.

Na dworze ciepluto :)

Do reala na zkupy: patelnia ZELMER THERMICA 69,95zł, herbata zielona 2,49zł, czekolay Wawel 6x1,99zł, ser żółty 0,29kgx4,30zł, margaryna do chleba 3x2,49zł.

Gadałem z Łukaszem T. o wyjeździe na długi weekend-zgadamy się jeszcze.

Do pracy na 14:00. Konrad nic nie mówił na stłuczoną szybę - uff... Ludzi mało, ale ciągle się kręcą. Sprzedałem sporo świeżej i wędzonej ryby. czas płynie średnio. Pani sprzątaczka kupiła mi rybę (miruna i dorsz - przecenione za ok. 5zł.) , pomidory 1kgx5zł.

Zjadłem mirunę ma kolację- pycha.

Gram do 1:00.

kwi 27 2011

jakoś nic mi nie idzie


Komentarze: 0

Wstałem ok 9:00.

Na kompie trochę sprzątam. Gram chwilę.

Na dworze cieplutko :)

Do pracy na 14:00. Liczę mroźnię bo mateusz nie zdąrzył. Liczę chłodnię i sklep. Jakoś mi to nie idzie. Stłukłem szybę w lodówce na rybach (ta mała). Trochę pomaga mi Piotr. Wyrobiłem się przed 22:00. Marek z Piotrm ściągnęli lód ze stołu na świeżych rybach.

W domu 22:25.

Wykapałem i ogoliłem się.

kwi 26 2011

spokój


Komentarze: 0

Obudziłem się o 4:30 i nie mogłem zasnąc do ok. 5:30. Potem spałem do ok. 9:00

Na dworze duszno.

W tesco: mleko 3x1,98zł.

Zgrałem zdjęcia z cd na dysk.

Do pracy na 14:00. Ludzi bardzo mało. Śmierdzące ryby mam na stołach, ale nie ściągam skoro kierownikowi nie przeszkadzają. Pomyłem trochę wagi, lady. Nie ma jeszce grafiku dla mnie na maj, ale powiedziałem Konradowi, że chcę mieć wolne w niedziele. Jakoś zleciało-w miarę szybko.

W domu 22:00.

Miałem się kąpać, ale nie chce mi się.

Spać ok. 24:00

kwi 25 2011

powrót


Komentarze: 0

Wstałem 7:30.

Rozmawiam z mamą o ich przeprowadzce. Nadal nie wiedzą gdzie się przenieść.

Wyszedłem 12:30. Pociąg 13:03 - punktualnie (29zł). Dużo ludzi.

Sebastian (Mariusz) z jaworzna zadzwonił powiedzieć żebym nie dzwonił do niego więcej. Wiem, że chodzi o Adama, ale już się do niego nie odezwę. Nie chce to nie. Są niby razem w Zakopcu - kolejny, który leci na kasę ? :/

 

Gadam na skype z ludźmi. Chwilę z Tobiaszem, ale on oczywiście  uciekł nie uprzedzając :/

Uzupełniam bloga.

kwi 24 2011

przeglądam rzeczy do wywalenia


Komentarze: 0

Wstałem, mpo 8:00

Na dworze już chłodniej :(

Przeglądam rzeczy do wywalenia. Sporo tego . szkoda mi , ale  cóż zrobić ... "gazetki" do spalenia a CD dla Roberta N. Wywaliłem też stare zeszyty itp. Dzwonił Krzysiek K. - chce moje maskotki. Kasety magnetofonowe idą do wyrzucenia a VHS dam do domu dziecka jak będą chcieli. Sporo rzeczy dla dzieci Roberta (jak będą chcieli). Siedzę z rodzicami, oglądam TV.

Byli Maciek z Mirkiem na chwilę. Maciek stracił pracę a Mirek obawia się o swoją bo ma jakąś kontrol.

Wieczorem  burza.

Spać po 24:00