kwi 25 2011

powrót


Komentarze: 0

Wstałem 7:30.

Rozmawiam z mamą o ich przeprowadzce. Nadal nie wiedzą gdzie się przenieść.

Wyszedłem 12:30. Pociąg 13:03 - punktualnie (29zł). Dużo ludzi.

Sebastian (Mariusz) z jaworzna zadzwonił powiedzieć żebym nie dzwonił do niego więcej. Wiem, że chodzi o Adama, ale już się do niego nie odezwę. Nie chce to nie. Są niby razem w Zakopcu - kolejny, który leci na kasę ? :/

 

Gadam na skype z ludźmi. Chwilę z Tobiaszem, ale on oczywiście  uciekł nie uprzedzając :/

Uzupełniam bloga.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz