Archiwum listopad 2011


lis 30 2011 IKEA
Komentarze: 0

Chciałem sobie pospać a wstałem ok. 8:00.

Trochę na kompie i po śniadaniu pojechałem do IKEI.

Zakupy: torba papierowa 0,80zł, pościel (czarno-szara) 59,99zł, poduszka 50x60cm 15,99zł, tea ligty 1,99zł, budzik 2,99zł.

Na dworze przyjemnie i słonecznie choć potem już nieco chłodniej i bez słońca.

Na kompie.

U fryzjera 17zł. Zrobiłem sobie irokeza- jest świetnie :)

Na obiad wątróbka - pyszna :)

Na kompie.

Poprzymierzałem pościel - wszystkie pasują. Jest tylko mały problem bo w pościeli z chińskim wzorem (ta z JYSKa) poduszka ma rozmiar 70x80 a nie mam takiej poduszki.

Gadałem chwilę na GG z Tomkiem z Częstochowy. Był w Austrii w pracy, ale wrócił bo mu kręgosłup nawalił.

Wysłąłem sms-a do Piotrka K. z życzeniami - jak dobrze pamiętam dziś ma urodziny.

Rodzice podpisali umowę i kupili mieszkanie w Piotrkowie.

Spać po 21:00.

dobryc : : ikea  
lis 29 2011 tak sobie
Komentarze: 0

Do pracy na 6:00. Od rana sporo ludzi - emerytów jak zawsze. Pytają o promocje (wczorajszą i jutrzejszą). Roboty dużo. Czas zleciał w miarę.

Zakupy: woda 3x0,69zł, wątróbki z kurczaka 0,66kgx5,14zł.

W tesco: kakao puchatek w puszcze (dla puszki) żeby wykorzystać bon 3zł 3,19zł.

Na dworze ciepło :) Tz. mnie jest ciepło bo temperatury są dośc niskie :)

W domu na kompie.

Na obiad 2 partia leniwych (z pysznym jogurtem).

 

lis 28 2011 antywirus
Komentarze: 0

Do pracy na 6:00.

Na dworze niby chłodno, ale mnie jest od kilku dni ciepło :) - dziękuję !!!

Ludzi mało, ale ciągle się kręcą. Był sanepid. Czas zleciał szybko.

Zakupy: pastelle 6x1,89zł, ser żółty 0,39kgx5,85zł, margaryna 2x2,79zł.

W Vobisie kupiłem program antywirusowy ESET SMART Security 5 za 139zł - na rok.

Na obiad pierogi leniwe.

Solarium  8minx6,40zł.

Sny 
lis 28 2011 zjazd szkolny
Komentarze: 0

Byłem na zjeździe szkolnym (z podstawówki). Było to w jakims ośrodku wczasowym. Kuchnia jakby w aneksie (coś jak w Grecji). Szykowały wszystko p. Matusiak i Piskała (gotowały i organizowały wszystko). Pokłóciłem się z A. Filusz bo chciała zmywać w brudnej wodzie (z alkoholem), a że ja nie piję to nie życzyłem sobie -coś w tym stylu.Wstawiła się za nia p. Matusiak i kilka osób. Jak dobrze pamiętam to wyprosili mnie. Było coś tam jeszcze z plażą (chodziłem nagi) , ale nie pamiętam co.

Po jakimś czasie przyjechała do mnie na rowerze M. Ptaszyńska (w Kędzierzynia) i spytała czy wybieram się na kolejny zjazd. Pamietając, że jestem osobą non grata odpowiedziałem, że nie. Powiedziała coś i zrozumiałem, że sporo osób nie idzie.

lis 27 2011 w poszukiwaniu spodni
Komentarze: 0

W domu przed 5:00.

Położyłem się przed 6:00.

Wstałem ok. 9:15.

Na kompie.

Zrobiłem 2 prania.

Na dworze piękna pogoda i ciepło.

Pojechałem do GK zobaczyć za spodniami. Obszedłem kilk sklepów , ale nic specjalnego. W Levisie są fajne, ale kosztują 380zł !!!. W Pitt & Bull  też fajne ,a le nei moge się zdecydować. Muszę przyjechać z kimś.

W domu o 18:00.

Poszła mi żarówka w lampce nocnej :/

Na kompie i skype. Trochę zabawy z (j   c).

Gadałem chwilę z Mateuszem (Wadowice) na GG - zagadał. Wrócił do pracy w Coconie (10zł/h).

Spać po 21:00