Archiwum kwiecień 2010


kwi 30 2010 dyskoteka
Komentarze: 0

Cieplutko :)

Nic do roboty. Na chwilę był Paweł B. Zabierają nam SUMARROCE ( producent nie chce nam dawać ).

Do domu po 15:00. Jechałem przez Żąskę - 1szy raz.

 W domu 16:15.

Zacząłem robić obiad ( spaghetti ). Robert przyszedł po 19:00. Chciałem się zdrzemnąć , ale nie mogłem zasnąć bo ciągle myślalem... Wyszliśmy 22:40. W LAF sporo ludzi i ciasno. Tylko 3 znajomych. W Coconie też dużo ludzi , ale wszyscy bawią się razem i świetna muza leci. Bawiłem się z gościem z zeszłej soboty ( ten od Mateusza z Play ) i długo z jakaś laską bo chciała. Była pijana , ale fajnie było :) Wyszalałem się i byłem padnięty.. Wyszliśmy po 3:00. Autobus o 4:00 spad dworca.

Cały dzień ciepło. W nocy też przyjemnie.

Wykapaliśmy się i spać 4:40.

kwi 29 2010 urodziny
Komentarze: 0

W nocy Piotr wysłał mi sms'a z życzeniami na urodziny - chciał być 1szy :).

Na dworze cieplutko :)

Pracy średnio.

Dzwonił Daniel z Wawy , że ma na weekend wolna chatę i jak coś to możemy przyjechać do Wawy na 2 dni.

W domu 17:45

. Piotr po 18:00. Pojechaliśmy na dworzec zapytać o bilety do Wawy - promocja " Ty + 1+2+3" ). Chwilę w GK.

Dziś są moje urodziny. Dostałem smsy od ( Anety Knapik , Roberta Chechelskiego , Marcina Matery , Mirka z Chorzowa, Tomka Prusickiego ). Maciek Sieniawski zadzwonił.

Znowu jakieś problemy z kompem - nie chce się ładować :/

kwi 28 2010 prezent , zakupy
Komentarze: 0

Na dworze cieplutko :)

Pracy mało.

W domu 17:20. Odkurzyłem pokój.

Piotr przyszedł 17:45. Poprzytulaliśmy się i nic więcej. Dał mi na urodziny książeczkę o króliku ( biała ) i mapkę Warszawy - WARIAT !!!

Pojechałem do kauflandu na zakupy ( płatki 2x, mleko 2x,fromage 3x,snickers duży 2x , mały 1x, ser żółty, nutella mał 1x,chrupki 1x , ryż 1x,deser czekoladowy x2, twaróg x1).

Rozmawiałem z Magdą o tym żeby nie sprzątała bo to nie ma sensu ( wczoraj umyła kibel , który Wiola zostawiła zasrany + szczotkę ).

Spać 23:15

kwi 27 2010 w domu
Komentarze: 0

Obudziłem się o 5:20. Wstałem bo myślałem , że jest 6:20. Już wychodziłem do sklepu gdy spostrzegłem się. Położyłem się jeszcze na chwilę.

Chłodniej na dworze.

Roboty bardzo mało.

W domu 17:30.

Dostałem kartkę urodzinową od rodziców i 100 zł w środku.

Byłem zapytać w knajpie o pracę , ale nie ma nikogo z szefostwa.

Wykapałem i nabalsamowałem się.

Sam w domu do 20:00. Wiola przyjechała ok. 22:30.

dobryc : : dom  
kwi 26 2010 nuda
Komentarze: 0

Ciepło na dworze.

Bardzo mało roboty. W domu ok. 16:30.

Siedzę na kompie.Przeglądam neta, gram. Kamerka nie chce mi działać na skype.

Piotra dziś nie ma bo uczy się.

Spać 22:35.

dobryc : : nuda