Najnowsze wpisy, strona 225


kwi 02 2009 4 ocznica
Komentarze: 0

Rano niewyspany.

Ciepło i słonecznie na dworze.

rafał wrócił do domu ok. 18:45 i ok. 19:45 wyszedł znowu. Poszedł niby na karaoke z jakimś gościem z fellow ( wczoraj go poznał ). No comment.

Z Wiolą i Agą na czuwaniu przy oknie papieskim. Dużo ludzi.

Wracając stanęliśmy popatzreć przez lunetę na saturna i księżyc ( mozna było przy UJ popatrzeć za darmo ).

W domu ok. 22:50

kwi 01 2009 dziwnie
Komentarze: 0

Przez całą noc był u Rafała jakiś kolega ( Sławek 25 lat ). Siedzieli w kuchni i pili piwo. Trochę siedziałem z nimi - całkiem rozsądny gościu - trochę myśli o pieniądzach jak ja - nie ma co wydawać na siłę.

Rafał przyszedł na górę naalony ok. 6:00. Chwilę z nim pogadałem , ale był za bardzo...

Rano pojechałem do lekarza na Hutę. Niby nic mi nie jest , ale ...zarejestruje się do dermatologa. Wykupiłem jakieś lekarstwo alergiczne.

Siedziałem w domu . Na dworze piękna pogoda. rafał wstał ok. 15:00. Pojechał na rynek spotkać się ze Sławkiem.  Ten podobno załadował mu konto za 25 zł - jego sprawa.

Nie mam jeszcze kasy na koncie.

Siedział na kompie do 24:30.Dzwonił do jakiegoś gościa , który go oleał - rozzłościło go to . Hehe wreszcie ktoś mu nie słodził :) a on tego nie dzierży.

mar 31 2009 słowa - czyny - konsekwencje
Komentarze: 0

Praktycznie nie spałem całą noc.

Od rana sporo pracy.

Najpierw przejrzeliśmy jeszcze raz wyjaśnienia zamówień z grudnia i napisaliśmy mail.

Wreszcie rozłożyliśmy zwroty.

Mase faktur dziś do roboty - skończyliśmy o 16:00.

Inwentaryzacja.

Wróciłem do domu o 18:30

Spytałem Rafała dlaczego jest ze mną. Przeciez nie mam kasy , nie jestem misiowaty i mam f..., który nie pasuje do d....

Odpowiedział , że mnie kocha i , że to nie było o mnie. Mariusz też tak powiedział.

Powiedziałem , że ma się spakować i jeszce dziś o 22:44 lub jutro rano jechać.

Czuję się głupio i źle mi z tym.

Nie wiem co mam robić. chciałbym mu dać tzw. 2gą szansę , ale boję się , że mnie wykorzystuje. Że wcześniej czy później i tak zostawi.

mar 30 2009 kto by się spodziewał
Komentarze: 0

Na dworze pada.

W pracy kompletna nuda.

Zadzwoniłem do przychodni zarejestrować się- na środę. Mam nadzieję , że to nie to co myślę ( choroba- k..a lub rz...a)

Wiola wypłaciła Rafałowi kase za pracę. Zmieniła mu umowę na zlecenie żeby miał więcej kasy. Dostał 450 pln zamiast 375 pln. Był u niej w pracy na necie niby szukać pracy , ale prawdopodobnie siedział tylko na skype.

Kupił sobie spodnie i mnie bluze w lumpeksie. Niby niewiele dał , ale ...

Ok. 18:20 wyszedł na spotkanie z jakimś gościem ( niby na piwo ).

 

                  Otworzyłem przez przypadek jego skype ( ale z premedytacją przeczytałem ) i jestem w szoku.

Pisze do Mariusza z Olsztyna ( Morphine ), że mój członek nie nadaje się do... , że bardzo lubi misiowatych gości i przesyłali sobie linki z fellow pokazując gości ( Rafał upatrzył sobie jakiegoś miśka z Kraka ).

Wkórzyłem się. Jutro jak wrócę z pracy od razu karzę mu się pakować i jeszcze w nocy jechać. Pociąg ma 22:44 albo w środę o 6:00 i 7:00 - niech wybiera. Kasę ma więc...

Czekałem na niego do 23:30. Jak zadzwoniłem powiedział , ze jest w pracy - czyści baseny. Było słychać jakąś wodę , ale...

Mógł przynajmniej dać znać , że nie wóci na noc.

 

Dzwonił Sławek. Wszystko z restauracją idzie mu dobrze. Zakochał się ze wzajemnością ( nie w Błażeju ) w jakimś Tomku - kelnerze.

mar 29 2009 deszcz
Komentarze: 0

Spaliśmy ( wstaliśmy ) ok. 10:00.

Na dworze pada więc siedzimy w domu :/

zawiozłem tylko Janusza na chwile do kumpla przetkać kanalizację i dom.

Rafał jest 4 dzień bez neta. Jest trochę inny ( lepszy ) przez to.

Obejrzeliśmy film z płyty od Krzyśka (Kiss on the bridge ) . O geju. Troszkę komedia, troszkę dramat - fajny.

Wypomniał mi troszkę , że wysłałem esa do Erniego. Ja odpowiedziałem , że nie jestem z nim wrogiem i nie mam zamiaru tak postępować ( chcę utrzymywać z nim kontakt ).

Wcześnie spać.