Najnowsze wpisy, strona 223


kwi 12 2009 wizyta Maćka
Komentarze: 0

Obudziłem sie ok. 6:00 ale zasnąłem znowu i wstałem ok. 8:15

Oglądałem TV.

Maciek z Mirkiem przyjechali o 16:00 siedzieli do ok. 18:00.

Tęskni mi sie za Rafałem- chciałbym żeby tu był.

Obejrzałem film " Most do Terabithii " BDB - popłakałem się . Tak bardzo chciałbym kogoś kochać i mieć kogoś.

kwi 11 2009 telefon od Rafała
Komentarze: 0

Dzwonił Rafał czy może przyjechać. Po konsultacjach z Krzyśkiem i mamą podjąłem decyzję , że nie chcę aby przyjechał ( tz. chciałbym ale inaczej on sie nei nauczy ). Źle się z tym czuję , ale trudno. Oddzwoniłem. Powiedział , że jedzie do siebei do domu.

Dzwonił Maciek , że jutro wpadną do mnie z Mirkiem. W kościele z  koszykiem.

 Chwilę rozmawiałem z mamą o mnie. Jest jej smutno i przykro , że nie układa mi sie z nikim.

Dostałem 200 pln za drogę i na urodziny. Spać ok. 23:00

kwi 10 2009 wyjazd
Komentarze: 0

Sam w pracy. Dzwonił szef , że przywiozą dzis meble z Zielonej Góry , bardzo mało roboty , pojechałem po Rysia żeby mi pomógł je znieść. Wyszlismy ok. 13:00 bo kurier też był wcześniej.

Jak wróciłem w mieszkaniu był Rafał. Spytałem czy jedzie - odpo. że nie. Wyszedł ok. 15:00. Zrobiło mi się przykro ( źle się z tym czuję  ) . Powiedział , że skoro Wiola też uważa , że mnie wykorzystuje to  on nie jedzie. Zjadłem wykąpałem się. Przyjechał Janusz i daliśmy mu reszte kasy ( ja 10 zł a Rafał 30zł ). Napisałem esy do Rafała

1. "mam ndzieję , że naprawdę tego chciałeś a nie...Powodzenia"

2. "Tym właśnie się różnimy. Ja nie potrafię nienawidzieć"

 

W pociągu sporo ludzi , ale nie było problemu z miejscami. W Kędzierzynie punktualnie. W pociągu wysłałem mase esów z Zyczeniami. Dzwonił Erni. Spać ok. 22:00

kwi 09 2009 telefony
Komentarze: 0

W nocy E. wysłał mi esa:

"Kurcze. R...ek  ja chce do Ciebie :( Wiesz jak ja tesknie...."

 

Rano pojechałem do UC odsaldować kasę.

Potem w Auto Kraka zapłacić za fakturę.

W pracy od ok. 11:00 - nuda.

Po pracy byłem zapytac o pracę na weekendy - zapisała mnie i jak coś będzie dzwonić.

Dzwonił Erni z życzeniami z okazji zajączka ( u nich dziś jest taki zwyczaj ). Zdziwiłem się bo u nas jest to w niedzielę.

Dzwoniłem do Rafała czy jedzie jutro ze mną na święta. Odpowiedział , że nie bo nie chce żebym czół się wykorzystywany. Odpowiedziałem , że nie będę go prosił w żadną ze stron i jak będzie chciał niech będzie w domu ok. 15:00 i ma być spakowany.

kwi 08 2009 tak sobie
Komentarze: 0

Dzień jak zawsze.

Rafał nie wrócił - jak zawsze.

Posprzątaliśmy świątecznie w pracy. Umyty samochód.

Roboty średnio. Czas się dłuży.

Po pracy pojechałem zapytać o pracę na weekendy w knajpie - zamknięte :/

Rafała nie ma cały dzień. Czekałem na niego z kolacja , ale się nie doczekałem - po co ja się tym przejmuję ?!!!!

Rozmawiałem z Mariuszem ( Gardno ) na GG - biedak jest bardzo schorowany ( ma kupe chorób ). Kocha mnie i chciałby byśmy byli razem.

Dzwonił Sławek - układa mu się we wszystkim.