mar 29 2009

deszcz


Komentarze: 0

Spaliśmy ( wstaliśmy ) ok. 10:00.

Na dworze pada więc siedzimy w domu :/

zawiozłem tylko Janusza na chwile do kumpla przetkać kanalizację i dom.

Rafał jest 4 dzień bez neta. Jest trochę inny ( lepszy ) przez to.

Obejrzeliśmy film z płyty od Krzyśka (Kiss on the bridge ) . O geju. Troszkę komedia, troszkę dramat - fajny.

Wypomniał mi troszkę , że wysłałem esa do Erniego. Ja odpowiedziałem , że nie jestem z nim wrogiem i nie mam zamiaru tak postępować ( chcę utrzymywać z nim kontakt ).

Wcześnie spać. 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz