Najnowsze wpisy, strona 227


mar 22 2009 wyprawa na giełdę staroci
Komentarze: 0

Rano pojechaliśmy z Wiolą , Pawłem i Rafałem na giełdę staroci.

My z Pawłem łaziliśmy osobno bo Wiola i Rafał poszli na starocie ( my na inne rzeczy ). Kupiłem klucze imbusowe za 10 pln.

Chcieliśmy kupić Rafałowi telefon , ale gościu zaczął coś kręcić - najpierw mówił 140 potem 150 zł. Nie kupiliśmy. Rafał zasmucony. Zrobiłem porządek w ciuchach ( pochowałem do komody ). Rafał się sfochał bo zwróciłem mu uwagę żeby nie rozpakowywał mojej nowej koszulki. Nie chciał żebym go nawet pocałował.

Zrobiłem obiad , potem poszedłem na spacer. Mimo , że padało łaziłem ok. 1h. Byłem na cmentarzu batowickim.

Wieczorem rozmawialiśmy , ale on nadal nie rozumie , że nie ma kasy. Chce żebym wyrzucił całą szafę ciuchów i kupił nowe. Poczekam aż dostanie wypłate i niech sobie zrobi z nią co chce. Mnie niech tylko da na mieszkanie.

Myśli , że zarobi ( dostanie na rękę za 1/2 miesiąca ) 1000 zł ( bez zaliczki ). Nie wie jednak , że to będzie 600 zł i od tego trzeba odliczyć zaliczkę , mieszkanie. W sumie nie zostanie mu nic. Zobaczymy jak zareaguje.

mar 21 2009 fajny dzień
Komentarze: 0

Rano na targu samochodem.

Po śniadaniu pojechaliśmy z Wiolą do IKEI na mega zakupy. Kupiliśmy sobie z Rafałem  komodę 6 szuflad za 449,95 ciemny brąz . Wiola podobna tylko mniejszą , regał na CD , patelnie i kupili sobie z Rafciem po 2 kwiatki. Wróciliśmy ok. 14:00 bo byliśmy jeszcze w BRW po doniczki.

Poszedłem do rala na zakupy bo przychodzą na kolację Krzysiek z Przemkiem.

Wróciłem i z Rafciem złożyliśmy naszą komodę. Wkórzałem się na niego bo chciałem posprzątać na ich przyjście i zrobić obiad a on zaczął składać komodę. W sumie to dobrze , że złożona bo ładnie wyglada.

Chłopaki przyszli ok. 17:30.

Obiad smakował. Fajnie było.

Odprowadziliśmy ich na przystanek ok. 20:15 a sami z Rafciem pochodziliśmy trochę.

Złożyliśmy Wioli komodę.

 

mar 19 2009 miły dzień
Komentarze: 0

Od rana pada ( sypie ) śnieg ( grube płaty ) Jest zimno :/

Mało pracy , ale posprzątałem trochę magazyn.

Był Paweł B. i trochę czasu zleciało.

Czekałem przed domem bo nie miałem dolnego klucza.

Byłem u dentysty na przeglądzie - wszystko OK :)

Wieczorem posiedzieliśmy z Wiola w kuchni i pogadaliśmy.

Nalegają na to żebym zaczął pić alkohol - wkurzyli mnie tym :/

Z rafciem obejrzelismy " Skok przez płot" . Uśmiał się.

mar 18 2009 nic ciekawego
Komentarze: 0

W pracy troszkę więcej roboty.

Na dworze zimno , pada śnieg i bardzo wieje.

W domu przed 18:00 bo kurier się spóźnił.

Wysłałem kilka odpowiedzi na oferty pracy.

Wiola zatruła się kebabem i cały czas wymiotuje. Nie chciała iśc do lekarza.

 

dobryc : : nic  
mar 17 2009 uffff
Komentarze: 0

Rano nie rozmawialiśmy z miskiem prawie wcale.

W pracy cały czas o tym myślałem.

Nuda.

Kupiłem różę na przeprosiny. Bardzo się ucieszył bo nigdy jeszcze nie dostał kwiatka.

Wrócił ok. 18:00 z pracy.

Przywiozłem Januszowi 2 wina dla Wioli.

Przywieźli stół i krzesła do kuchni ( kupiła Wiola ). ładnie wyglądają. Stół okrągły, krzesła jasne.

Z Wiolą posprzątaliśmy już dokładnie w kuchni.

Zrobiliśmy z Rafciem pyszny obiad i zjedliśmy na nowych mebelkach :)

Do reala. Oglądaliśmy okulary dla niego bo Wiola mu zrefunduje :)

Jest już dobrze między nami - mam nadzieję , że już nie będę takich rzeczy gadał.