Wstałem ok. 9:00.
Wreszcie wolne.
Dziś urodziny E. Wpis na starym blogu. Ryczałem.
KOCHAM CIĘ !!!!!!!!!
Na dworze nieciekawie- pada i chłodno.
Znowu idzie na mnie sporo ataków. Jestem zniechęcony do gry i obiecuję sobie, że jak przejmie mi wioskę to rezygnuję z gry.
Krzysiek przyjechał zobaczyć co się dzieje z moim starym kompem, że nie chce dziłać internet. Nie bardzo wie. Podpowiedział żebym złożył papiery do niego na magazyniera. Odwiózł mnie do carrefora. Zrobiłem zakupy:sok dla Janusza 2x 2,79, coca-cola 3,38, ser żółty 0,30kg za 4,44, majonez mały 3,38, banany 1,66kg za 2,79, jabłka 1,30kg za 2,55, gruszki 0,90kg za 2,76.
Siedzę w domu i odpoczywam.
Wstąpiłem do innego plemienia i okazało się, że gościu, który mnie atakował ma z nami sojusz- ataki się skończą. Gra też się skończyła bo nie ma kogo atakować i zrobiło się nudno. Robię tylko topory żeby na koniec najechać gostka bo kończę grę.
Zakupy w realu:pasztetowe 2 za 3 zł, krążki sera topionego hochland 5x3,75, płatki owsiane 2 za 3 zł, kupiłem 4 paczki, nutella duży słoik za 9,50,
Obejrzałem "Skarb narodów 2" . Do późna oglądam Malcolma
Spać ok. 24:00