Najnowsze wpisy, strona 108


paź 14 2010 znowu zapieprzam
Komentarze: 0

Średnio się wyspałem.

Na dworze trochę chłodniej, ale spoko. Mnie jest ciepło choć ludzie poubierani ciepło.

W tesco napój czekoladowy 1kg za 8,74, ser żółty 0,40kg za 5,90, mleko 1,85.

Na skype z fajnym gościem (KK-17lat), który chce przyjechać do mnie z Warszawy.

Do pracy na 14:00. Znowu zmiany w grafiku. Znowu z Markiem i jak wczoraj. Zapieprzam paletami a on przekłada sobie jabłuszka i wozi je po kilka skrzyneczek. Przynajmniej dokłada banana.

Dzień minął szybko.

W domu 22:25.

Spać po 24:00

paź 13 2010 dodatkowo do pracy
Komentarze: 0
Wstałem wcześnie bo mam dziś w planie sporo pozałatwiać (zakupy, adwokat,fryzjer). Udało mi się zapisać na dziś do dentysty-chcę usunąć sobie kamień. Dzwoniła Jola czy mógłbym przyjść do pracy dziś bo Marita dzwoniła, że nie może. Do adwokata nie jadę bo muszę dokładnie posprawdzać wszystko a dentystę przełożyłem z 17:30 na 14:00. Zrobiłem sobie normalny obiad -ziemniaki, filet i marchewka z groszkiem - mniam. Do pracy na 16:00. Jestem z Markiem. Jest promocja na banana i mase ludzi. Zapierdzielam całymi paletami a on przebiera sobie pomidorki i wozi po kilka skrzyneczek. Cały dział sam towaruję-on zrobił tylko pekinkę na TŻ-ce. Jestem wykończony. Nogi mnie bolą i mam skurcze w nich.
paź 12 2010 daję radę
Komentarze: 0

Ciepło i słonecznie :)

Do pracy na 14:00. Jestem sam, ale daję radę i wszystko spokojnie. Sporo roboty i dźwigania, ale wyrobiłem się. Dostałem nowy grafik i okazało się, że czwartku nie mam wolnego :/ - tylko jutro a urlop mam od 22-10 do 05-11.

W domu 22:40

paź 11 2010 sporo załatwiłem :)
Komentarze: 0

Obudziłem się ok. 5:00 i już nie spałem. Grałem i posprzątałem dól (przed 8:00).

Na dworze bardzo ciepło i słonecznie.

Pojechałem do salonu Ery zamówić sobie pendriva za punkty Premia (mam ok. 5900 a zamówiłem za 3500).

W GK kupiłem 3 margaryny Delma w promocji Bumerang i makaron spaghetti 3x2,68 (bony po 2) i 2,88 (bon 1,50).

W parku wodnym na kartę Multi Sport - przez ok 1godz.- będę chodził sobie częściej bo jest i sauna i inne atrakcje. Mogę też chodzić na siłownię i inne zajęcia np. taniec, sztuki walki itp.- wszystko za free :)

W realu zakupy: orzeszki ziemne solone 1x7,99, ptasie mleczko dla taty 1x7,99, herbata zielona 80 tor. 1+1x5,49, rodzynki 5,99, papryka czerwona 0,44 za 1,26.

Odezwał się Sebastian i przeprosił mnie za swoje zachowanie w weekend. Chyba ma jakieś plany wobec mnie. Wspomniałem mu, że kocham E. i on teraz jest smutny przez to.

Oglądam Malcolma. Spać ok. 23:00

paź 10 2010 szybko zleciało
Komentarze: 0

Wstałem ok. 9:00 a potem jeszcze chwilę drzymałem.

Ciepło i słonecznie na dworze.

Do pracy na 14:00. Bardzo mało towaru. Czas zleciał mi bardzo szybko i nie zdąrzyłem zrobić wszystkiego co chciałem mimo, że siedziałem do 22:00 :( Dużo roboty z winogronem i okopówką

Cały dzień miałem wyłączony telefon.

Spać ok. 1:00