Najnowsze wpisy, strona 50


Sny 
lip 01 2011 Tomek W.
Komentarze: 0

Była noc. Przebudziłem się - wstałem. Na łóku pełno zdjęć (dosłownie marchewek ) i jakiś osób. Szybko zacząłem je sprzątać. Bałem się żeby ich nie zobaczył- cos jakby fotki ze skype). Okazało się, ze jestem w domu u Tomka W. Razem spaliśmy i gadaliśmy itp. Do niczego nie dzoszło. wstałem i wyszedłem z pokoju. Drzwi do mieszkania były otwarte na korytarz a w nich stoi jakaś dziewczyna (koleżanka Tomka). Nagle za nią pojawiła się jego mama, która też wstała. Bylismy w szoku bo jego rodzice mieli wyjechać (miało ich nie być). Wyglądało na to, że w nocy wrócili. Wszyscy zdziwieni kto co tu robi. szybko szepnąłem tej dziewczynie, że jakby co to spała z nami. Juz nie kładlismy sie tylko z tomkiem coś robiliśmy. Jego rodzice oczywiście nie wiedzieli o nim.

Zacząłem sprzątać jakieś fotki i pochowałem tamte. Tomek krzyknął żebym mu zostawił część żeby też miał.

Na kompie (biały jakby stojący iMAC). miałem sprawdzić autobusy, ale jakoś tak zeszło, że zostałem. Nikt nic nie mówił do siebie poza nami. Minąłem się z jego mamą w łazience i później żartowałem, że powinna zacząć się przyzwyczajać  do zajętej łazienki. Potem siedzieliśmy z jego ojcem w pokoju. Oni zaczeli cos tam mówić  o czymś w gazecie. Ojciec zwrócił mi uwagę, że nie to oglądam - coś tam, coś tam. Tomek nagle zaczął mówić o nas, że chciałby żeby coś było między nami itp.

Rodzice ogólnie nie byli źli.

 

Fajny sen :)

cze 30 2011 w knajpie
Komentarze: 0

Wędlina: 0,34kgx4,00zł, 0,27kgx1,67zł.

Pojechałem na miasto. Aktywowałem kartę. Kupiłem soczewki kontaktowe 2szt. za 28zł- odpowiedniki Vision...

W Galerii Kaziemierz. Patrzyłem za perfumami, ale nic specjalnego. Były buty, ale różne rozmiary więc... W innych sklepach bardzo drogo. Przymierzałem buty w Nike i podobały mi się 2 pary (199zł i 239zł). Kupiłem 3 koszulki w Cubusie - 3x24,99zł, koszulka w diversie 34,99zł.

Coca-Cola 1l 3,59zł, filet drobiowy 0,355kgx5,95zł.

Zrobiłem sobie obiad. Ziemniaki i mięso.

Dzwonił Marek i umowiliśmy się wieczorem na Kaziemierzu w knajpie. Poznałem Krzyśka i jakiegoś młodego gostka (przewodnik). Kupiłem sobie 2 soczki za 8 zł. Wyszedłem 21:15.

W domu ok. 22:00.

cze 29 2011 nie pamiętam
Komentarze: 0

Wafle kakaowe 0,95zł.

Na 14:00.  Ludzi znowu mało, ale więcej jak wczoraj.

Niewiele pamietam bo uzupełniam dopiero w poniedziałek :(

cze 28 2011 podwyżka
Komentarze: 0

Wstałem przed 9:00.

Do reala na zakupy: płatki owsiane 2x2,79zł, masło orzechowe Felix 8,49zł, nutella 6,69zł, ser żółty 0,31kgx4,90zł, banany 0,97kgx 2,42zł. W rossmannie dezodorant w kulce 9,99zł, żel pod prysznic Nivea 500ml 9,99zł.

Przyszli kumple Janusza i będą malować kuchnie -znowu burdel.

Gdy przyszedłem do pracy Łukasz poprosił mnie do kantorka i dał mi aneks do umowy z podwyżka 100zł brutto (1483zł) - jestem w szoku, ale oznacza to, że nie będzie oferty awansu. Tym bardziej, że Konrad jakby trochę bardziej się uaktywnił na dziale. W pracy mało ludzi, ale czas jakoś leci. Dowiedziałem się, że Markowi (nowy) nie przedłużyli umowy i od lipca nie będzie pracował. Prawdopodobnie zawdzięcza to Maricie.

cze 27 2011 zakupy spożywcze
Komentarze: 0

Do pracy na 6:00. Trochę mało lodu, ale  starczyło na styk. Maszyny znowu nie działają. Jest sanepid.Konrad oczywiście nei miał kiedy zrobić przeceny więc sprzedawałem pod innymi kodami. Ludzi mało i czas się wlecze.

Zakupy: serek homogenizowany 2x1,49zł, pomidory 1,16kgx3,47zł, sałata 1,29zł, ziemniaki 1,70kgx2,71zł, kurczak z grilla 9,99zł, ogórek 0,24kgx0,95zł, śmietana 0,99zł, ryba wędzona 0,57kgx7,14zł, . Wykorzystałem bon na 5zł.

Pomału kończą łazienkę. Rewelacji nie ma, ale jest czyściej :)

Na pocztę po odbiór karty płatniczej, którą wysłała mi mama.

Na kompie . Na skype pogadałem chwilę z Tomkiem (aman). Potem trochę z (mapperem).

Spać po 22:00