Najnowsze wpisy, strona 48


lip 10 2011 U Marka - spotkanie z Marcinem
Komentarze: 0

Na dwozre burza (grzmi i trochę pada).

W domu 5:45.

Wstałem ok. 9:00.

Umówiliśmy się z Markiem nad wodę. Jadę na Bonarkę i stamtąd jedziemy. Ponieważ się zachmurzyło idziemy do Marka. Zrobiłem zakupy. Siedzimy chwilę u nich. Zrobiłem obiad. Poszliśmy do ich znajomych  Andrzeja i Marcina (tego znam z siatkówki - zdziwiliśmy się widząc siebie :). Zagraliśmy w Business game. Marek, Krzysiek, Marcin przegrali ja 2gi. Wyszedłem ok. 19:30

Zakupy: mięso mielone 0,51kgx5,09zł, ser żółty0,315kgx4,94, coca-cola 3,34zł, gumy 2x1,87zł, pierniki 4,99zł, makaron 3,09zł, sos 3,52zł.

W domu po 20:00.

Posiedziałem chwilę na kompie i spać.

lip 09 2011 dyskoteka z dziewczynami
Komentarze: 0

Wróciłem ok. 5:00.

Spalem z przerwami do 8:30.

Po pieczywo. W tesco: arbuz 1,5kgx1,50zł, mleko 1,99zł, ser żółty 0,366kgx5,85zł, banany 1,52kgx4,55zł, surówka 2,25zł.

Na targ: jajka 10x4,80zł, jabłka ok 2kgx 8zł, pomidory ok 2,50zł, wędlina ponad 10zł,

Na dworze ciepło.

Zrobiłem pranie. Pomyłem okna.

Spałem chwilę po południu.

Dziewczyny chcą iść ze mną na imprezę-ok. Wyszliśmy po 23:00 bo jedziemy samochodem. Jesteśmy w NEW 7. Są Łukasz i Daniel. Mało ludzi, ale potem już więcej. Słaba muza. Poznałem gościa (Albert), z którym trochę gadałem i bawiłem się. Podrywał mnie gościu, którego poznałem tutaj jakiś czas temu (zarośnięty i przegięty-nie w moim typie). Albert chcciał żebym z nim odprowadził koleżankę. Poszedłem do dziewczyn po portfel i Łukasz uwiesił się na mnie (byli wypici bo pili na placu). Jak się uwolniłem nie było go już :(. Straciłem humor. Ok. 4:00 wyszliśmy. Łukasz trochę nawalony. Z Danielem odprowadziłem go (ja do placu ... dalej Daniel z nim pojechał)

lip 08 2011 przegląd, dyskoteka
Komentarze: 0

Do pracy na 6:00. Od rano mase roboty i ludzie się kręcą. Ledwo mogę cokolwiek zrobić. Na koniec Ewka mnie wkurzyła bo wyjęła ze śmieci ogony i powiedziała, że są za duże i nie chce miec z tego powodu kłopotów. Wkurzyłem się i zostawiłem wszystko.

Zakupy: snickers 2x1,29zł, ćwiartki z kurczaka 1,30kgx5zł, sałatka tatarska 1+1 4zł.

W żabce wafle 3+1 za 5,07zł.

W domu przed 15:00.

Z dziewczynami na przegląd samochody Pauliny. 

W biedronce:płatki do mleka 3,89zł, nektar pomarańczowy 2l 3,49zł, rodzynki 3,99zł, snickers 1,09zł, parówki 5,99zł, pasztet drobiowy 5x0,79zł, konserwy rybne 6x2,79zł.

Spałem chwilę.

Na dyskotekę do Cocona. Bawiłem się świetnie. Bardzo dużo młodziutkich osób. Był Paweł (ten sprzed kilku lat co odprowadzałem go do Kitcha - czasy Huty - nie byłem nim zainteresowany). Przymilał się do mnie, ale ja nic nie robiłem żeby mu nie dawać nadziei itp. Na dworze ciepło :)

Wyszedłem przed 4:00.

lip 07 2011 mega zakupy w Bonarce
Komentarze: 0

Wstałem ok. 7:30.

Na dworze cieplutko i słonecznie :)

Zakupy w tesco: mleko 2x1,99zł, napój 3,30zł.

Wędlina: 0,10kgx1,25zł.

Zrobiliśmy sobie śniadanie i pogadaliśmy.

Wyszliśmy przed 11;00 bo na 11:30 jestem umówiony w Bonarce z Markiem.

Łazimy po wielu sklepach. Dużo fajnych rzeczy :) Kupiłem sobie buty garniturowe (w Daichmanie) za 79zł-tej samej firmy co stare (Century), spodenki jeansowe krótkie w Springfield za 139zł, w Carry sweter za 49,99zł i koszulkę (szara) za 19,99zł.

W domu o 17:00.

Zrobiłem sobie obiad.

Spać po 21:00

lip 06 2011 Robert H
Komentarze: 0

Na dworze ciepło i przyjemnie :)  Na 6:00. Ludzi sporo. Ok. 11:00 zaczęło padać i była burza. :/

Siedzę na kompie do ok. 24:00.

Robert przyjechał ok. 2:00