Komentarze: 0
Wstałem przed 9:00.
Do reala na zakupy: płatki owsiane 2x2,79zł, masło orzechowe Felix 8,49zł, nutella 6,69zł, ser żółty 0,31kgx4,90zł, banany 0,97kgx 2,42zł. W rossmannie dezodorant w kulce 9,99zł, żel pod prysznic Nivea 500ml 9,99zł.
Przyszli kumple Janusza i będą malować kuchnie -znowu burdel.
Gdy przyszedłem do pracy Łukasz poprosił mnie do kantorka i dał mi aneks do umowy z podwyżka 100zł brutto (1483zł) - jestem w szoku, ale oznacza to, że nie będzie oferty awansu. Tym bardziej, że Konrad jakby trochę bardziej się uaktywnił na dziale. W pracy mało ludzi, ale czas jakoś leci. Dowiedziałem się, że Markowi (nowy) nie przedłużyli umowy i od lipca nie będzie pracował. Prawdopodobnie zawdzięcza to Maricie.