Komentarze: 0
Obudziłem się ok. 5:00 i już nie spałem. Grałem i posprzątałem dól (przed 8:00).
Na dworze bardzo ciepło i słonecznie.
Pojechałem do salonu Ery zamówić sobie pendriva za punkty Premia (mam ok. 5900 a zamówiłem za 3500).
W GK kupiłem 3 margaryny Delma w promocji Bumerang i makaron spaghetti 3x2,68 (bony po 2) i 2,88 (bon 1,50).
W parku wodnym na kartę Multi Sport - przez ok 1godz.- będę chodził sobie częściej bo jest i sauna i inne atrakcje. Mogę też chodzić na siłownię i inne zajęcia np. taniec, sztuki walki itp.- wszystko za free :)
W realu zakupy: orzeszki ziemne solone 1x7,99, ptasie mleczko dla taty 1x7,99, herbata zielona 80 tor. 1+1x5,49, rodzynki 5,99, papryka czerwona 0,44 za 1,26.
Odezwał się Sebastian i przeprosił mnie za swoje zachowanie w weekend. Chyba ma jakieś plany wobec mnie. Wspomniałem mu, że kocham E. i on teraz jest smutny przez to.
Oglądam Malcolma. Spać ok. 23:00