Archiwum maj 2011, strona 4


maj 11 2011 poprawki
Komentarze: 0

Znowu wcześnie wstałem.

Na dworze pięknie :)

W tesco: surówka 1,20zł.

Wędlina: 0,34kgx4,44zł, 0,24kgx1,48zł.

Do pracy na 14:00. Jest regionalny. Przebudowa na warzywniaku ( dziewczyny krzywo ustawiły stelarze  od strony ryb i trzeba je przesuwać). Małe inne poprawki). Zdjąłem zasłonki ze stołów na rybach. Teraz jest lepiej. Ludzi mało bo i towaru mało. Był ten starszy pan z reala. Powiedział, żebym się wynosił z Polski bo tu nic dobrego mnie nei czeka.

W domu 22:25.

Spać ok. 24:00 

maj 10 2011 spokój
Komentarze: 0

Wstałem przed 8:00. Poćwiczyłem trochę.

Na dworze bardzo ciepło i  słonecznie.

W tesco: ser żółty 0,40kgx6,85zł

Oglądam "Nasha...' i  film " Dziedzic maski" -słaby.

Do pracy na 14:00. U kadrowej po nr konta (muszę znowu zapłacić 40zł za kartę bo były bony i nie  mieli z czego potrącić). W pracy spokój. Mało ludzi i czas się ciągnie. Wyszedłem przed 22:00. Agnieszka z Wiolka przyszły na noc bo jest przebudowa stoiska - lustrzane...

W domu 22:25.

Wykąpałem i ogoliłem się.

Spać ok. 23:40

maj 09 2011 spotkanie z Robertem - ryczę
Komentarze: 0

Obudziłem się ok. 7:00, wstałem o 8:00

Chwilę poćwiczyłem.

Na dworze piękne słońce i ciepło.

W tesco: mleko 2x1,99zł

W realu: pasy lisner 7x1,99zł. serek 1,35zł, herbata biała 4,39zł.

Trochę na kompie. Chcę się umówić na seks. Wszyscy chcą fotki a potem nie odzywają się.

Spotkałem się z Robertem Ch. Bylismy chwilę w saturnie. Potem w Bitkomputer zapytac o dyski twarde-2TB za 280zł. Zastanowię się. Połazilismy chwilę i posiedzieli przy Wiśle.

W domu po 17:00.

Na obiad pierogi z serem.

Siedzę na czacie. Gadam dłużej z gostkiem 27 lat. Gdy dostał zdjęcie skończył gadać.

Ryczę za E.

 

KOCHAM CIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

maj 08 2011 tak sobie
Komentarze: 0

Ciężko się wstawało.

Na dworze chłodo i pada.

Do pracy na 6:00. Wyrobiłem się na 8:00. Prawie wogóle nie ma ryb. Przeniosłem mintaja ze środkowej lodówki a tam pometkowanego i pakowanego. Nudy bo ludzi u mnie nie ma choć na sklepie sporo. 5 godzin zleciało spoko. Potem się wlekło. Pomyłem lodówkę i wagi.

Zakupy: lody 12,99zł, oierogi z serem 0,52kgx 3,88zł. Za lody dostałem bon 5zł. W lewiatanie śmietana 1,59zł.

Przepisałem kilka zaległych dni na blog.

Obejrzałem film w TV "Maska" db.

Siedzę na kompie. Trochę gram.

Ciągle myślę o E.

Ładnie na dworze, ale samamu nie chce mi się nigdzie łazić.

Spać ok. 22:30.

maj 07 2011 spokojnie
Komentarze: 0

Wreszcie spałem w nocy, za to ciężko się wstawało.

Na dworze ciut cieplej.

Prawie się wyrobiłem - Konrad pomógł mi ciut przy wędzonych, ale i tak bym się wyrobił. Tyle, że nei posprzątałbym od razu. Nie przyszły żadne ryby a z wczoraj zostało bardzo mało. Dzień w miarę spokojny.

Po pracy zajrzałem do Julka. Chwilę pogadaliśmy . Przyjechał po niego Andrzej i odwieźli mnie do domu. Kupiłem sobie orzeszki solone  500g za 3,75zł.

Zapłaciłem Paulinie za banany,które mi kupiła wczoraj 2,70kgx8,20zł.

Siedzę na kompie. Wygrałem w "kierki" :)

Obejrzałem film " Uczeń czarnoksiężnika" - db+.

Dziewczyny poszły na imprezę.

Spać ok. 22:00.

W "Bitwie na głosy" wygrał Piotr Kupicha.