Archiwum 08 maja 2011


maj 08 2011 tak sobie
Komentarze: 0

Ciężko się wstawało.

Na dworze chłodo i pada.

Do pracy na 6:00. Wyrobiłem się na 8:00. Prawie wogóle nie ma ryb. Przeniosłem mintaja ze środkowej lodówki a tam pometkowanego i pakowanego. Nudy bo ludzi u mnie nie ma choć na sklepie sporo. 5 godzin zleciało spoko. Potem się wlekło. Pomyłem lodówkę i wagi.

Zakupy: lody 12,99zł, oierogi z serem 0,52kgx 3,88zł. Za lody dostałem bon 5zł. W lewiatanie śmietana 1,59zł.

Przepisałem kilka zaległych dni na blog.

Obejrzałem film w TV "Maska" db.

Siedzę na kompie. Trochę gram.

Ciągle myślę o E.

Ładnie na dworze, ale samamu nie chce mi się nigdzie łazić.

Spać ok. 22:30.