Archiwum maj 2011, strona 2


maj 21 2011 przemyślenia
Komentarze: 0

W nocy budziłem się ciągle. Myslę o byciu z kimś. O tym jak bardzo chciałbym mieć kogoś obok siebie i mówić mu 'Kocham Cię". Razem robić wszystko... Chyba zakochałbym się w każdym byle tylko miec kogoś :(

Może na zewnątrz wyglądam na zadowolonego i w miarę szczęśliwego, ale w środku jestem już wrakiem. Wrakiem człowieka, który coraz bardziej przerażony patrzy w przyszłość. Postanowiłem na zewnątrz nie pokazuwać jak mi xle. Trzymać się prosto i uśmiechać. Kolejny raz udawać, że wszystko jest dobrze. Pokazać ludziom, że jestm silny. Nie wiem ile wytrzymam. Naprawdę coraz bardziej mam dość. Nie mam już siły na takie życie :(

Kocham E. i ciągle o Nim myslę. To mnie jeszcze bardziej dołuje. Nie wiem czy kocham Go czy tęsknię za tym uczuciem. Wiem, że jestem w stanie krzyczeć do Niego 'KOCHAM CIĘ !!!'

Mariusz nie odzywa się na GG. Nie wiem co  mysleć :(  W sumie to ja też nie odzywam się do innych. Więc dlaczego dziwi mnie to, że inni też mogą... Nie lubię hipokryzji a sam coraz częściej tak postępuję :(

Zobaczymy jak się wszystko ułoży. Będę dalej grał rolę szczęśliwego i zadowolonego z życia faceta.

Jak kiedyś to pęknie to może wreszcie zdobędę się na odwagę i.... To jak na razie byłoby najlepsze rozwiązanie.

maj 20 2011 w domu
Komentarze: 0

Do pracy na 6:00. Miałem mało lodu więc nie do końca wszystko wygląda. Sporo sprzątania. Ludzie od rana łażą, ale tłumów nie ma. Niestety ciągle ktoś i nie mogę  nic zrobić. chciałem zrobić małą przebudowę i dodać kilka nowych ryb, ale bnei ma kiedy i nie ma miejsca.

Małe zakupy:banany 4,5kgx13zł, ser zółty 0,4kgx6zł.

W domu ok. 15:00.

Pojechałem do GK zobaczyć jeszcze raz te buty. Niestety są za małe ciut :(.

Mimo pięknej pogody reszta dnia w domu.

Przyjechał Janusz ze znajomymi ze Śląska.

Spać ok. 23:15

maj 19 2011 kartki
Komentarze: 0

Wstałem ok 10:00.

Na dworze bardzo ciepło i słonecznie.

Siedzę na czacie. Chcę się umówić.

Pojechałem do GK kupić kartki dla mamy i Marty. Kupilem mamie i tacie 2x4,50zł. Zapomniałem o Marcie i wróciłem do domu. Widzialem fajne buty w UMBRO za 79,90, ale ciut za małe więc nie będę ryzykował.

Posiedziałem chwilę.

Zadzwonił Marek, że jest na mięscie i czy się spotkamy. Wyjechałem ok. 16:45. Kupiłem kartkę dla Marty, ale zapomniałem włożyć pieniądze i kupiłem 2gą - 1x4,00zł, 1x2,00zł + znaczki 2x1,55zł. Posiedzieliśmy trochę na Placu szczepańskim. Przyszedł jego kolega - nie fajny i przeszliśmy się na Kazimierz bo Marek zgłodniał.

W domu ok. 18:45.

Zrobiłem sobie obiad i siedzę na kompie.

Spac po 23:00.

maj 18 2011 w pracy - przyjęcie
Komentarze: 0

Wstałem ok. 8:00

W tesco: mleko 2x1,99zł, ręcznik papierowy 1,69zł.

Trochę na kompie.

Do pracy na 14:00. Jestem z Agnieszką. Pożegnanie z jakiegoś zakładu. Miało być 26 osób a przyszło 20 i niektórzy wcześnie wyszli. Kilku facetów siedziało do 22:00 a mieli do 21:00.

Zarobiłem 110 zł i trochę jedzenia :)

W domu po 23:00.

maj 17 2011 rozmowa w pracy
Komentarze: 0

Siedzę na kompie.

Na dworze cieplutko :)

Do pracy na 14:00. Bardzo mały ruch. Znowu był gościu (ten przedsiębiorca młody). Gadaliśmy trochę o mojej sytuacji.

W domu 22:25.

Wykąpałem i ogoliłem się.

Spać ok. 24:00