Archiwum 21 maja 2011


maj 21 2011 przemyślenia
Komentarze: 0

W nocy budziłem się ciągle. Myslę o byciu z kimś. O tym jak bardzo chciałbym mieć kogoś obok siebie i mówić mu 'Kocham Cię". Razem robić wszystko... Chyba zakochałbym się w każdym byle tylko miec kogoś :(

Może na zewnątrz wyglądam na zadowolonego i w miarę szczęśliwego, ale w środku jestem już wrakiem. Wrakiem człowieka, który coraz bardziej przerażony patrzy w przyszłość. Postanowiłem na zewnątrz nie pokazuwać jak mi xle. Trzymać się prosto i uśmiechać. Kolejny raz udawać, że wszystko jest dobrze. Pokazać ludziom, że jestm silny. Nie wiem ile wytrzymam. Naprawdę coraz bardziej mam dość. Nie mam już siły na takie życie :(

Kocham E. i ciągle o Nim myslę. To mnie jeszcze bardziej dołuje. Nie wiem czy kocham Go czy tęsknię za tym uczuciem. Wiem, że jestem w stanie krzyczeć do Niego 'KOCHAM CIĘ !!!'

Mariusz nie odzywa się na GG. Nie wiem co  mysleć :(  W sumie to ja też nie odzywam się do innych. Więc dlaczego dziwi mnie to, że inni też mogą... Nie lubię hipokryzji a sam coraz częściej tak postępuję :(

Zobaczymy jak się wszystko ułoży. Będę dalej grał rolę szczęśliwego i zadowolonego z życia faceta.

Jak kiedyś to pęknie to może wreszcie zdobędę się na odwagę i.... To jak na razie byłoby najlepsze rozwiązanie.