| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
| 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
Rafał oczywiście nie wstał o 6:00.Podobno miał coś załatwiać z pracą.Potem powiedział , że to on mieli dzwonić i powiedzieć mu gdzie ma się stawić a skoro nie dzwonili tz. że nie chcieli. Ja obódziłem sie o 7:15 ale też go nie budziłem.
Pojechałem po Rysia bo zaspał.
W pracy ok. 9:30. Dużo roboty.
Kupiłem sobie tulipany za 2 zł - 10 szt.
Bawiłem się zdjęciami.
Rafał wrócił ok. 21:30. Znowu spi u niego Sławek.
Ja nie mogę zasnąć.
W nocy 3 razy śnił mi sie Erni - KOCHAM GO !!!!!!!
Wstaliśmy po 11:00.
Zrobiłem wypasiona jajecznicę.
Pojechałem spytać o pracę w Dworze Kościuszki - mam zadzwonić do szefa restauracji.
Na mieście kupić kartki dla Tomka iŁukasza na matury ( 2x4 zł ). Kupiłem sobie peeling i krem za 34 zł.
Rafał podobno na basenie - Sławek go zaprosił.
Pobawiłem się fotkami i dodałem na NK.
Sławek spał u Rafała.
Obudziłem się ok. 8:00.
Na targu wydałem 13,90 zł.
Rafała nie ma.
Pojechałem na miasto. Najpierw na plac centralny bo miały być jakies imprezy z okazji dni ziemi , ale nic nie było - za tydzień :). Potem pojechałem na miasto ( rynek i okolice ). Robiłem zdjęcia przy okazji ucząc się obsługi aparatu.
Wróciłem ok. 17:00.
Rafał tez zaraz wrócił . Niby Sławek zamknął go w mieszkaniu i poszedł na wykłady.
Nie chciało mi się iść na dysk.
Rafał poszedł na lody zaproszony przez Sławka niby w ramach przeprosin. Jak wrócił zapytał czy może zostać na noc - zgodziłem się - nic nie było.
Wstałem po 8:00 , trochę posprzątałem pokój.
Wyszedłem do lekarza ok. 12:30. - mam na 13:30. Gościu cos podejrzanie wypytywał mnie o ... ( rozmiar itp. )i coś za dużo na ten temat mówił - że to niby zaleta ....Nic nie widział niepokojącego. Mogę zrobić badania dla spokoju. Wizyta 80 zł. Robiłem fotki na mieście ( dzieciom , kamienicom ).
W saturnie kupiłem sobie karte do aparatu 2GB za 27 zł. Oglądałem aparaty. W Foto jokerze jest fajny SONY alpha 350 z obiektywem 18-200 za 2600 ( na 20 rat wychodzi po 150 zł).
W ciucholandzie kupiłem koc za 15 zł..
Założyłem sobie konto na Naszej Klasie.
Przyjechał Daniel ( ten co kiedyś mieszkał z Agnieszką w 3 pokoju ). Zrobili z Wiolą grilla - pojadłem.
Zakupy w realu. Kupiłem sporo a wydałem 22 lub 28 zł.
Przytulałem się trochę z Rafałem. Pojechałem sam do Coconu. rafał wyszedł sobie na piwo. Dobrze ze jechałem Wioli samochodem bo w Coco Bbyła impreza zamknięta więc zaraz wróciłem.
Jeszcze trochę posiedziaem na kompie. Daniel i Janusz nawaleni . Daniel miał spać u Rafała w pokoju , ale jak się okazało w nocy pojechał. Przy okazji chciał zabrać lustro z pokoju i... stłukł je przy furtce :)
Rafał nie wrócił na noc choć mówił , że nie idzie.
W pracy rozkładamy wszystkie rzeczy ze zwrotów. Dzwonił boss , ze wina się nie zgadzają i żeby ich nie rozkładać. Ponieważ były rozniesione musieliśmy je poznosić spowrotem.
Na mieście kupiłem szampon. W Saturnie i Fotojokerze oglądałem aparaty. W FOTO jest fajny SONY alfa 350 z obiektywem 18-200 za 2599 zł. Coraz częściej myślę o kupnie.
Rafał wrócił ok. 20:00 -zmęczony. Tulił sie do mnie , całował - trochę mu uległem.