Najnowsze wpisy, strona 147


kwi 14 2010 porządki
Komentarze: 0

Jak wczoraj.

Mało roboty. Był Wojtek na chwilę.

Do kraju przyleciały trumny z 30 ciałami ofiar sobotniej tragedii.

 W domu przed 18:00.

Zapisałem się do dentysty na piątek na 18:00.

Piotr przyszedł o 18:00. Kochaliśmy się chwile i pomógł mi posprzątać pod łóżkiem i pochować tam rzeczy. Wyszedł przed 20:00.

Skończyłem sprzątać.

Robert już nie jest pewien czy jechać do tej Warszawy. Powiedziałem , że ma dać znać.

kwi 13 2010 wkurw na A.
Komentarze: 0

Pogoda jak wczoraj :/

Malutko roboty. Był szef po jakieś wina. Potem przyjechał Wojtek z Krzysiem po resztę papierów , które mu brakowały a Rysiu w niedzielę nie odbierał telefonu. Ok. 15:34 zadzwoniła Monika , żeby nie puszczać kuriera , ale on pojechał chwile wczesniej. Andrzej wkórzył się i zaczął znowu swoje głupie gadki , że jakim prawem itp. Że nikt nie potwierdził raportu więc dlaczego go puściliśmy. powiedziałem , że od zawsze było mówione , że kurier ma być ok. 15:30 i o tej go puszczamy a raport wysyłamy o 15:00 żeby sprawdzili.. Wkórzył mnie.

Do kraju przyleciała trumna z ciałem prezydentowej Marii Kaczyńskiej. Na całej trasie z lotniska do Pałacu Prezydenckiego żegnały ją tłumy ludzi z kwiatami.

Wspomina się , że para prezydencka będzie pochowana na Wawelu co mi się nie podoba. Ludzie są podzieleni i już się mówi , że znowu zamiast zjednoczyc znowu będą spory.

Giga korek na rondzie Ofiar Katynia bo zaczęli remont na całego. Na rondzie 17:33 , ale na szczęście 172 też był opóźniony i zdąrzyłem

. W domu 17:50

. Piotr przyszedł o 18:15. Poprzytulaliśmy się , pogadali. Wyszedł przed 20:00

. Robert zaproponował wyjazd do Warszawy na pożegnanie pary prezydenckiej. Stoją trumny w Pałacu Prezydenckim i każdy może oddać cześć . Stoi się po 8-9 godz.

Spać 22:45

kwi 12 2010 Wiola , Robert
Komentarze: 0

Zimno , pada :(

Wiola rano zwróciła mi uwagę żebym zrobił miejsce w zamrażarniku. Spytałem czy "nowa" potrzebuje. Odp. że nie , więc ja , że pomału wyjadam. Zwróciła mi też uwagę żebym nie wieszał ręcznika nad wanną bo ona "brzydzi" się dotykać brudnego i że nie mieszkam sam więc muszę patrzeć też na innych. Już chciałem jej powiedzieć , że czemu jej nie brzydzą ciągle pływające gówna w kiblu , ale powstrzymałem się. Wspomniała tez , że się wyprowadza i ,że bedzie tu mieszkać więcej ludzi więc tym bardziej powinienem się "pilnować" z ciuchami itp.

Autobus sporo spóźniony na rondzie więc pojechaliśmy na Bronowice. Tam miał być 2gi o 9:10 , ale przyjechał dopiero ok. 9:30. Roboty średnio.

W domu o 16:00

. Boli mnie serce z nerwów tak się zdenerwowałem Wiolą.

Wyszedłem po Roberta ( brat ) po 17:00.  Pomógł mi zainstalować nowy system WINDOWS 7. Poszło mu to bez żadnych problemów :). Odprowadziłem go na dworzec i o 21:45 pojechał spowrotem. Wszystko działa i podoba mi się.  Jakoś tak dziwnie się cieszę.

kwi 11 2010 na mieście
Komentarze: 0

Poszedłem spać po 1:00.

Wstałem przed 8:00. Gram.

Pada :(

Pojechałem na miasto zapalić znicze przy oknie papieskim i krzyżu katyńskim. Troszkę się zawiodłem bo było mało zniczy i tu i tu. Spotkałem Hirka. Miszkają tam gdzie mieszkali , ale brakuje im 1 osoby. Jest rozczarowany szkołą ( nie tego się spodziewał - nudno ). Dziś o 12:00 2 min ciszy uczciliśmy wczorajszych zabitych. dziwne uczucie jak nagle wszyscy zatrzymują się i stoją.

Cały dzień oglądam TV,

Do Polski przyleciała trumna z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Na całej trasie z lotniska do Pałacu Prezydenckiego stały tłumy ludzi z kwiatami.

Gram.

kwi 10 2010 PREZYDENT LECH KACZYŃSKI NIE ŻYJE !!!!!!!!...
Komentarze: 0

Obudziłem się po 7:00. Wstałem przed 8:00.

Na targ. Zakupy jak zawsze.

Zadzwoniła mama , że

 

W katastrofie lotnczej w Smoleńsku

ZGINĄŁ PREZYDENT LECH KACZYŃSKI Z ŻONĄ I WIELU WAŻNYCH LUDZI POLITYKI !!!!!!!!!!!!!!!!

 

Po 13:00 przyjechał Piotr. Wkurzyłem się trochę bo chciałem jechać na "wojnę na poduszki" na rynek a on przyjechał późno :/ Kochaliśmy się-oddał mi się. Jestem przerażony bo nawet tak mnie nie podnieca.

CO JA MAM ROBIĆ ? !!!!!!!!!

Pojechaliśmy do GK. w rossmannie: krem 19,99zł, żel pod prysznic 2x2,99zł. Kupiłem system operacyjny WINDOWS 7 w Komputroniku za 329 zł.

Posprzątałem sobie w papierach. Sporo wywaliłem :)

Chciałbym iść na czuwanie pod "oknem papieskim" , ale sam nie mogę się zebrać a nikt nie chce iść - z tych co myślałem.