Najnowsze wpisy, strona 146


kwi 18 2010 pogrzeb pary prezydenckiej na Wawelu
Komentarze: 0
Obudziłem się ok. 7:00 , ale leżę do po 8:00. Po śniadaniu wyszliśmy na miasto. Piękna pogoda i ciepło. Na błoniach zbierają się ludzie. Bardzo dużo " kotków " :) aż miło chodzić po mieście. Obeszliśmy błonia i pojechaliśmy do łagiewnik. Tam chwilę i spowrotem na błonia. Potem okolice rynku. Chwilę posiedzieliśmy na plantach. Trochę się denerwowałem bo wile tras zamkniętych i nie było wiadomo jaki tramwaj i autobus , skąd i o której odjeżdża więc szukaliśmy przystanków. Na ulicach mnóstwo ludzi z flagami. Aśka jest bardzo podobna do mnie. Ma podobne przekonania i poglądy :) W domu przed 17:00. Zrobiliśmy szybko obiad. Wyszliśmy przed 18:00. Pociąg 18:20. Dużo dodatkowych pociągów i małe zamieszanie bo nie ma ich na rozkładach i nie wiadomo , z którego peronu odjadą. Siedzę na kompie i próbuję odblokować JAVĘ - nie udało się :/. Chwilkę pogadałem z Piotrem na GG. Spac po 22:00.
kwi 17 2010 przyjazd Aśki
Komentarze: 0
Nie śpię od 6:00. Do sklepu ok. 6:45. Kupiłem pieczywo i wedlinę. Na targ po 8:00. Gram. Janusz wziął ode mnie 4 wina ( zarobiłem 40 zł ) Na dworze ładna pogoda. Z Piotrem na mieście. Robię fotki. Spotkałem na rynku Damiana , Janka i ich znajomego ( nie pamiętam jak ma na imie , ale znam go z klubu ). W domu ok. 19:00. Po Aśkę wyjechałem ok. 20:30. Trochę posiedzieliśmy i spac bo jestem zmęczony.
kwi 16 2010 dentysta
Komentarze: 0
Cieplej na dworze i nie pada. Mało roboty. U dentysty na 18:00. 2 zęby do zrobienia - 160 zł. Wykąpałem i ogoliłem się. Gram Spać 23:30
kwi 15 2010 zdjęcia
Komentarze: 0
Na dworze rano zimno , ale po południu ciepło. Aśka Franiak ( z Radomska ) chce przyjechać do mnie na uroczystośc pogrzebową na Wawelu. Ok. niech przyjeżdża. Pracy mało. Dostawa CDC - 1 paleta różnych. Odprawa od razu dziś. Był Wojtek na chwilę. Z Piotrem na mieście pod krzyżem katyńskim. Porobiłem fotki. Kupiłem sobie połówkę BIG HAMBURGERA za 5 zł. W kauflandzie paprykę bardzo tania ( 4,50 ), serki białe , ser żółty , jogurt , ryby . W domu o 21:00. Gram. Spać ok. 23:00
Sny 
kwi 15 2010 real
Komentarze: 0
Wróciłem do reala. Byłem kierownikiem , ale postanowiłem nie przejmować się innymi tylko pilnować swoich obowiązków. Wszyscy byli zadowolenia , ze wróciłem.
dobryc : : real