Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15
|
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
Archiwum 15 kwietnia 2010
Wróciłem do reala. Byłem kierownikiem , ale postanowiłem nie przejmować się innymi tylko pilnować swoich obowiązków. Wszyscy byli zadowolenia , ze wróciłem.
Na dworze rano zimno , ale po południu ciepło.
Aśka Franiak ( z Radomska ) chce przyjechać do mnie na uroczystośc pogrzebową na Wawelu. Ok. niech przyjeżdża.
Pracy mało. Dostawa CDC - 1 paleta różnych. Odprawa od razu dziś. Był Wojtek na chwilę.
Z Piotrem na mieście pod krzyżem katyńskim. Porobiłem fotki. Kupiłem sobie połówkę BIG HAMBURGERA za 5 zł. W kauflandzie paprykę bardzo tania ( 4,50 ), serki białe , ser żółty , jogurt , ryby .
W domu o 21:00.
Gram.
Spać ok. 23:00