Obudziłem się ok. 7:00 , ale leżę do po 8:00.
Po śniadaniu wyszliśmy na miasto. Piękna pogoda i ciepło. Na błoniach zbierają się ludzie. Bardzo dużo " kotków " :) aż miło chodzić po mieście. Obeszliśmy błonia i pojechaliśmy do łagiewnik. Tam chwilę i spowrotem na błonia. Potem okolice rynku. Chwilę posiedzieliśmy na plantach. Trochę się denerwowałem bo wile tras zamkniętych i nie było wiadomo jaki tramwaj i autobus , skąd i o której odjeżdża więc szukaliśmy przystanków. Na ulicach mnóstwo ludzi z flagami.
Aśka jest bardzo podobna do mnie. Ma podobne przekonania i poglądy :)
W domu przed 17:00. Zrobiliśmy szybko obiad. Wyszliśmy przed 18:00. Pociąg 18:20. Dużo dodatkowych pociągów i małe zamieszanie bo nie ma ich na rozkładach i nie wiadomo , z którego peronu odjadą.
Siedzę na kompie i próbuję odblokować JAVĘ - nie udało się :/. Chwilkę pogadałem z Piotrem na GG.
Spac po 22:00.
Dodaj komentarz