Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21
|
22
|
23
|
24
|
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
Najnowsze wpisy, strona 131
Wstałem ok. 7:00.
Poszedłem po pieczywo. Kupiłem trochę wędliny i mięso.
Na targu: jabłka, banany, jajka, truskawki.
W realu drogie zakupy: 2 proszki 6kg. Ariel po 39,99, trochę przecenionych rzeczy z nabiału - razem za 104 zł.
Z Piotrem w carrefurze na Czyżynach: ryby, ogórki, napój izotoniczny.
Po powrocie obejrzelismy film " Kocham cię Philipie Morrisie" kom. db. Kochaliśmy się choć nie wszedłem w niego bo nie dał rady. Zrobiliśmy obiad i razem zjedliśmy. Wyszedł po 19:00.
Spać po 20:00
Wstałem wcześnie.
Siedzę na kompie.
Zadzwoniłem do taty bo dziś Dzień Ojca.
Do pracz na 14:00. Jestem z Alfredem. Dobrze nam się robi. Czas mija w miarę szybko :). Jest wizytacja z Francji więc stoisko odpicowane :).
W domu 22:25 i zaraz poszedłem spać.
Spotkałem się gdzieś z Ernim (prawdopodobnie przyjechał do mnie). Opowiadał mi jak mu dobrze. Nie chciałem tego słuchać.
KOCHAM GO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wstawało się średnio :(
Z Agnieszką na zmianie. Oczywiście przebudowy, przestawiania itp. W sumie dzień minął spoko. U kadrowej zanieść ksero świadectw.
W domu 14:45.
Pan maluje pokój po Wioli.
Wykąpałem się, zjadłem i pojechałem do Julka na mieszkanie. Poznałem jego faceta (Andrzej-ok. 40 lat). Posiedziałem u nich do 19:00. W domu 19:50.
Posiedziałem na kompie. Pograłem w Sim City 4.
Spać ok. 22:00
Wstałem 4:30. Ciężko się wstawło.
Uciekł mi autobus prawie jak byłem na przystanku :/
W pracy 6:10. Jestem z Kamilem. Bardzo dobrze mi się z nim pracuje. Jest zorganizowany i od razu układa wszystko na miejsce ( skrzynki, kartony ).Spokojnie a wyrobiliśmy się. Sporo zmiany cenówek. Ludzi średnio. Chwilę stałem na rybach żeby Ewa mogła zrobić odpisy i pójść na przerwę.
W domu po 16;00 bo byłem na młych zakupach w Tesco i wysłałem paczke do rodziców (leki, zdjęcia, nożyki Gilette).
Piotr przyszedł o 17:00. Leżymy bo jestem padnięty. Wyszedł o 19:000\.
Wykąpałem i ogoliłem się.
Spać o 21:00