Archiwum kwiecień 2011, strona 2


kwi 20 2011 wkurzony na premie
Komentarze: 0

Na dworze bardzo ciepło choć troszkę wieje :)

Siedzę na kompie.

Do pracy na 14:00. Na rybach. Jest mase ludzi. Na warzywniaku są 4 osoby. Trochę pomaga mi Kuba. Wszyscy mówili o premiach, które podpisywali. Ja ponoć mam 1,5%, Kuba 3,5%, Piotrek 4%. Marita 4%, dziewczyny po 8%. Wszyscy wkurzeni. Od teraz już nie będę się tak ścierał i robił minimalnie to co muszę. Całkiem spoko minął dzień-jeżeli chodzi o ludzi. Wyszedłem o 22:00 bo wędzonki spakował mi Kuba. Łazili do samej 22:00 :/

Wykąpałem się i na kompie.

Spac po 22:00

kwi 19 2011 urodziny Marka O.
Komentarze: 0

Znowu nie chce mi się wstawać.

W tesco: banany 1kgx2,00zł.

Sms z życzeniami urodzinowymi do Marka Oż.

Na necie patrzyłem na ogłoszenie sprzedaży naszego domu w Kędzierzynie

http://www.oferty.net/dom-na-sprzedaz-kedzierzyn-kozle-kedzierzynsko,84290679

Na dworze bardzo ciepło.

Do pracy na 14:00. Jest nowy gościu na warzywach. Gruby i brzydki. Jestem na rybach. Cały czas kolejka za matiasem. Dopiero ok. 21:00 zrobiło się luźniej i zacząłem sprzątać. Wyszedłem po 22:00. Nie jest źle na tych rybach. Jedyny mankament to to, że będę śmierdział rybą, ale przynajmniej mam spokój z tym syfem i przebudowami :)

W domu 22:45.

Zjadłem, posiedziałem na kompie i spać po 24:00

Sny 
kwi 19 2011 rozmowa kwalifikacyjna
Komentarze: 0

Byłem gdzies na rozmowie kwalifikacyjnej. Babka nie była zainteresowana bo brała pod uwagę to co mam na papierze a nie mnie. Wkurzyłem się i powiedziałem, że nie liczy się to co ma się na papierze tylko to co sie może dać  firmie i umiejętności.

Nie pamiętam jak to się skończyło.

kwi 18 2011 leniwy
Komentarze: 0

Nie wyspałem się :(

Ma dworze bardzo ciepło.

Do pracy na 14:00. Jestem z Kubą. Przestawiamy wyspy z alei. Robimy to dość długo bo co chwila zmienia się koncepcja :/ Jestem trochę wolny bo zmęczony i niewyspany. Ludzi sporo, ale ok.  Kuba wyszedł o 21:00. Ja przed 22:00

Mariusz kupił mi jabłka 8,60kgx12,31zł. Bo były przecenione na 1,49zł.

W domu 22:20.

Wykąpałem i ogoliłem się.

Spać ok. 24:00

kwi 17 2011 na ryby
Komentarze: 0

 

Obudziłem się po 8:00.

Siedzę na necie.

Na dworze ciepło.

Agnieszka napisała mi sms-s że jak mógłbym to żebym przyszedł na 13:00 do pracy-poszedłem. Jestem na rybach. Od wtorku idę tam na stałe lub na dłużej. Całkiem spoko. Na stole był cały karton spleśniałego piklinga i śmierdzący łosoś dzwonko - dużo. Odwiedził mnie gościu, który kilka razy był na markecie jako worker (wysoki fajny blondyn-ten od karpia). Zarobił sporo na choinkach a teraz pracuje w firmie świadczącej usługi rolnicze. Miło, że mnie odwiedził - oczywiście przy okzaji, ale zawsze. Pomagam Kubie z przebudową. Ludzi sporo, ale daję radę. Zostałem do 22:00 żeby pomóc Kubie.

Dzwoniłem do Ambasadora, że 30-04 nie dam rady iśc na wesele bo Mateusz i Ewa idą na urlop i będę sam. Wkurzyłem się. Wystarczyło dać 1 dzień mniej któremuś i miałbym wolne.

Pogadałem chwilę na skype z "mitchin..."

Spać ok. 24:00