Archiwum marzec 2011, strona 3


mar 19 2011 poczekalnia :)
Komentarze: 0

Czekałem na jakis autobus.

Wszedłem do jakiegoś pomieszczenia (niby poczekalnie). W środku była grupka chłopaków (14-17). Leżeli na łózkach w różnych miejscach i oglądali telewizor. Usiadłem na kanapie niedaleko wejścia żeby widzieć autobus przyjeżdżający. W telewizji leciał jakiś film o chłopakach. Zauważyłem, że chłopaki oglądaja i wszyscy się onanizują- byli porozbierani . Wyglądało, że są po jakiś zawodach i w ten sposób się relaksują. Obok mnie siedział starszy gościu (jakby trener), który nic sobie z tego nie robił. Dla nich to było normalne. Oglądałem tv zerkając na nich - bardzo mi się to podobało. Zaczęli się spuśczać. Kilku na siebie, kilku na twarz. 1 gościu zaraz przed uciekł do toalety. Tak czy siak było to suuper :)

mar 18 2011 spokojnie
Komentarze: 0

Wstałem po 8:00.

Zimno i pada.

W tesco: wędlina 0,40kgx4zł.

W lewiatanie: woda mineralna 6x1,29zł.

Posprzątałem sobie trochę na dyskach.

Do pracy na 14:00. Jestem z Kubą. Roboty spro, ale ok. Nawet nie ma stresu. Więcej bałaganu niż wszystkiego. Sporo zrobiliśmy. Wyszedłem przed 22:00 za wczorajsze nadminuty :). Dyrus powiedział, że będą zwolnienia jak dalej ludzie będą tak chorować i opuszczać pracę- powaliło go.

Gadałem z Tomkiem (Go...) i Piotrem na GG.

Poczytałem i spać 0:30. 

mar 17 2011 powrót do pracy
Komentarze: 0

Obudziłem się wcześnie, ale znowu zasnąłem i wstałem przed 10:00.

W tesco: mleko 3x1,94zł, kajzerki 4x0,24zł.

Pada i jest brzydko :(

Przeglądałem starego bloga (z czasów Erniego) i ryczałem.

 

KOCHAM CIĘ !!!!!!!!!!

Do pracy na 14:00. Jestem  z Markiem. Roboty mało. Stoję na rybach. Na początku czas płynie wolno, potem szybko.

W żabce napój za 2,59zł.

Wykąpałem i ogoliłem się.

Obejrzałem "Nasha..." i spać ok. 0:30.

Sny 
mar 17 2011 łepek
Komentarze: 0

Był u mnie jakiś łepek (15-16 lat). Trochę zwariowany i trochę mnie wkórzał bo robił rużne rzeczy jak u siebie. Chodził po domu, zaglądał do cudzych pokoi. Mieszkanie było trochę inne niż to co mam. W 1 z pokoi jak otworzył były Paulina i Justyna z 2 koleżankami ( tak jakby one przyjechały do dziewczyn). Było mi trochę wstyd, że mam takiego gówniarza, ale gostek był taki bezpośredni, że dziewczyny nic nie mówiły. Do niczego nie doszło między nami. Chciałem żeby "go" chociaż mi pokazał, ale nie chciał.

mar 16 2011 różne
Komentarze: 0

Wstaliśmy po 7:00 bo Krzysiek szykował się do pracy. Wyszedł ok. 8:00. Ja jeszcze zostałem chwilę (9:00).

Od Marka pojechałem od razu do saturna zobaczyć przełączkę do kompa. W sumie to znowu nie wiem jaka więc zrezygnowałem. Ta, która mi się wydawała, że jest okazało się, że nie istnieje.

W realu ser żółty 0,44kgx4,42zł.

Zjadłem i wziąłem się za pranie firan i mycie okien.

Pojechałem znowu do saturna, ale zrobiłem już sobie zdjęcia. Bardzo fajny gościu wytłumaczył mi, że lepiej kupić kartę graficzną nową a  przedłużka jest , ale droga więc jeszcze nie wziąłem (poczekam).

Chciałem posprzątać na kompie, ale muza nie chce mi się przenieśc na dysk i się wkurzyłem.

Kilka razy dzwonił Bartek. Chce przyjechać w przyszłym tygodniu na sobotę.

Chwilę gadałem z Piotrem na GG- dziś ma urodziny (17l). Kupiłem mu prezent na konto.

Dzwonił Marek, ale gadałem w tym czasie z Bartkiem i oddzwoniłem do niego. Pogadaliśmy chwilę.

Spać ok. 23:00