Archiwum 28 kwietnia 2010


kwi 28 2010 prezent , zakupy
Komentarze: 0

Na dworze cieplutko :)

Pracy mało.

W domu 17:20. Odkurzyłem pokój.

Piotr przyszedł 17:45. Poprzytulaliśmy się i nic więcej. Dał mi na urodziny książeczkę o króliku ( biała ) i mapkę Warszawy - WARIAT !!!

Pojechałem do kauflandu na zakupy ( płatki 2x, mleko 2x,fromage 3x,snickers duży 2x , mały 1x, ser żółty, nutella mał 1x,chrupki 1x , ryż 1x,deser czekoladowy x2, twaróg x1).

Rozmawiałem z Magdą o tym żeby nie sprzątała bo to nie ma sensu ( wczoraj umyła kibel , który Wiola zostawiła zasrany + szczotkę ).

Spać 23:15