Archiwum marzec 2009, strona 2


mar 19 2009 miły dzień
Komentarze: 0

Od rana pada ( sypie ) śnieg ( grube płaty ) Jest zimno :/

Mało pracy , ale posprzątałem trochę magazyn.

Był Paweł B. i trochę czasu zleciało.

Czekałem przed domem bo nie miałem dolnego klucza.

Byłem u dentysty na przeglądzie - wszystko OK :)

Wieczorem posiedzieliśmy z Wiola w kuchni i pogadaliśmy.

Nalegają na to żebym zaczął pić alkohol - wkurzyli mnie tym :/

Z rafciem obejrzelismy " Skok przez płot" . Uśmiał się.

mar 18 2009 nic ciekawego
Komentarze: 0

W pracy troszkę więcej roboty.

Na dworze zimno , pada śnieg i bardzo wieje.

W domu przed 18:00 bo kurier się spóźnił.

Wysłałem kilka odpowiedzi na oferty pracy.

Wiola zatruła się kebabem i cały czas wymiotuje. Nie chciała iśc do lekarza.

 

dobryc : : nic  
mar 17 2009 uffff
Komentarze: 0

Rano nie rozmawialiśmy z miskiem prawie wcale.

W pracy cały czas o tym myślałem.

Nuda.

Kupiłem różę na przeprosiny. Bardzo się ucieszył bo nigdy jeszcze nie dostał kwiatka.

Wrócił ok. 18:00 z pracy.

Przywiozłem Januszowi 2 wina dla Wioli.

Przywieźli stół i krzesła do kuchni ( kupiła Wiola ). ładnie wyglądają. Stół okrągły, krzesła jasne.

Z Wiolą posprzątaliśmy już dokładnie w kuchni.

Zrobiliśmy z Rafciem pyszny obiad i zjedliśmy na nowych mebelkach :)

Do reala. Oglądaliśmy okulary dla niego bo Wiola mu zrefunduje :)

Jest już dobrze między nami - mam nadzieję , że już nie będę takich rzeczy gadał.

mar 17 2009 czy kiedyś będzie ok
Komentarze: 0

W pracy nuda.

Mariusz z Gard. jest w szpitalu bo źle się czuł.

Spędzi tam kilka dni.

W kuchni nadal robią :/

Nie jedliśmy obiadu bo remont.

Do kina wyszliśmy ok. 18:30 W kinie ok. 19:00 Krzysiek z Przemkiem już czekali.

 

Po drodze pokłóciłem się z Rafciem i wypomniałem ,że jest na moim utrzymaniu. Wkórzyłem się jak wspomniał , że po wypłacie poleci kupić sobie koszule zamiast patrzeć na utrzymanie.

Byliśmy na "Lektorze" - ZAJEBISTY film.

Popłakałem się kilka razy. Wspomniała mi się moja historia z E.

mar 15 2009 u chłopaków
Komentarze: 0

Wróciliśmy ok 2:00 bo nudno . Muza do d... Rafałowi też się nie podobało.

W nocy przeglądaliśmy internet szukając jakiejś ciekawej taryfy dla niego.

Wstaliśmy ok. 10:00 zrobił śniadanie i przygotował do obiadu.

Obiadu nie było bo spaliśmy.

Ok. 16:40 wyszliśmy na autobus do chłopaków. U nich ok.17:15. Posiedzieliśmy do 19:40.

Zrobiliśmy ciasto. Pogadaliśmy jeszcze trochę. Spać ok. 24:00.