Archiwum marzec 2009, strona 5


mar 05 2009 wrrr.......
Komentarze: 0

Rano nie wyspany , ale ćwiczyłem :)

Rano na GG przeczytałem wiadomość od E. , że mi wybacza i , że mnie kocha.

W pracy sprawdziliśmy zwrot z Torunia. Sporo tego , ale wszystko się zgadzało.

Po pracy zawieść kompa do biura.

Przy vinotece zatrzymała mnie straż miejska. Dostałem mandat 100 pln i 1 pkt. :/

Choć nalezało się 600 pln i 5 pkt.

Z szefem dyskutowałem ponad 1 godz. Rany , ale mnie wkórzył :/ W domu o 19:00.

Z Rafciem obejrzeliśmy film "Sezon na misia 2" - słaby.

Napisał do mnie Darek czy nie znalazł bym mu tu mieszkania i pracy. Odpisałem , że pogadam z Rafałem.

Wieczorem rozmawiałem chwilę z Wiolą o tym wszystkim. O tym , że E. mnie kocha itp. ,że Tomek nie wiadomo czy mnie nie wykolegował z biletem ( ja w to nie wierzę , ale ....)

E. podobno w sobotę na dysku jak gadał z Wiolą to stwierdził ,że nie chce być ze mną i , że chce miec rodzine.

Znowu myślę o nim, . Jednak nie mogę się z nimi kontaktować bo zwariuję. Teraz próbuję ułożyć sobie życie z Rafałem.

Chodził dziś szukać pracy , ale słabo. Jutro ma iść na rozmowę do Diversa w Plazie.

dobryc : : byb  
mar 04 2009 spierdoliłem wszystko
Komentarze: 0

Dzień w pracy od rana dość aktywny.

Wrócił towar z Torunia i robiliśmy wczorajszy zwrot z Jeleniej. Poza tym sporo faktur.

 

Po powrocie z pracy odczytałem wiadomośc od E. na GG.

Rano napisałem mu , że zachowywałem i zachowuje się jak egoista.

On odpisał mi , że czemu to zrobiłem i , że życzy mi jak najlepiej , ale nie ma miejsca na niego w moim życiu.

Zadzwoniłem do niego i spytałem o co chodzi.

Okazało się , ze wczoraj Tomek powiedział mu o tym , że mam kogoś a E. przyjechał do mnie na weekend bo mnie kocha . Myślał o tym chciał wrócić.

Teraz czuje się zdradzony i wykorzystany bo kochaliśmy się.

NIE DZIWIĘ SIĘ .

Sam się czuję jak ....

Załamany jestem. Kurwa czy ja kiedyś będę miał normalnie w życiu.

 

Rany żeby choć słowem wspomniał , że coś do mnie czuje to .....

Ja Go kocham !!!!!!!!!! 

 

Rozmawiałem z Rafałem o tym.

Próbuje oczarnić ich w moich oczach , ale nie pozwalam bo wiem , że całą winę ponoszę ja.

Niestety nie mogę mu powiedzieć prawdy. Chciałbym , ale nie mogę.

 

Dziś Rafał był 4h w pracy ( na próbę ) . Babka odpowiedzialna za przyjęcia będzie w poniedziałek i wtedy dadzą mu odpowiedź. Sam jest zadowolony.

Napisałem Tomkowi żeby NIGDY się już do mnie nie odzywał.

Ja nie odbieram jego telefonów i nie odpisałem na esa.

 

Teraz muszę wymyślić jak pogodzić się z E.

 

Dzwonił Darek , że wraca do Polski i chciałby zamieszkać w Kraku.

Prosił żebym rozejrzał się za mieszkaniem i pracą dla niego.

Chce przyjechać na weekend , ale chyba się nie zgodzę.

Rafał jest bardzo zazdrosny a nie chcę go ranić.

mar 03 2009 no to sie porobiło
Komentarze: 0

No cóż.

Nie wiem czy odzywać się do E. czy nie. Znowu to głupie uczucie :/

W pracy jak zawsze.

Rafał był dziś szukać pracy. Jutro ma się zgłosić do jakiejś knajpy w Krokusie na próbę.

Bylismy w IKEI zobaczyć mebel do pokoju. Jest fajna komoda za 460pln , ale nie wiemy  czy wziąć.

 

Dzwonił Tomek pogadać.

Bardzo mnie kocha i chciałby być ze mną. Ja niestety ....

Przyznał się , że napisał do E. po powrocie do domu ze świąt u mnie i piszą do siebie. Tomek cały czas pisał mu co ze mną. Jestem w szoku i zatkało mnie. E. wspominał o tym , że wie co się ze mną działo , ale nie przypuszczałem , że od Tomka.

Powiedziałem Tomkowi o Rafale. Bardzo się zasmucił.

Rafał z kolei sfochał , że gadam tyle z Tomkiem.

mar 02 2009 na mieście
Komentarze: 0

Nie śpię od ok. 7:00 , ale nie chciało nam się wstawać.

Napisaliśmy Rafałowi CV.

Na mieście wydrukować i roznieść.

Złaziliśmy sporo miasto a tylko ok. 10szt rozdane.

Kupiliśmy Wioli naszyjnik do tej nowej sukienki - na dzień kobiet. Podobały się.

Przez cały weekend wydałem sporo kasy , więc teraz musze przystopować.

 

mar 01 2009 Od nowa
Komentarze: 0

Rano odwiozłem E. na dworzec. pociąg miał 5:47.

Poryczałem się na peronie jak odjeżdżał. Kocham Go i nic na to nie poradzę.

Czekałem na Rafała. Miał byc o 6:26 , ale pociąg opóźnił się o 90 min.

Połaziłem po mieście i jeszcze czekałem na dworcu - trochę spałem czekając.

Przyjechaliśmy do domu ok. 9:00 . Chcieliśmy spać , ale  gadaliśmy i przeszło.

Przeszliśmy się w 3 do BRW obejrzeć meble.

Chyba kupimy jeden słupek za 356 pln.

Wieczorem obejrzeliśmy film.

Tęsknię za E. , ale mam nadzieję , że Rafał mi Go zastąpi.