Najnowsze wpisy, strona 76


mar 03 2011 tylko łóżko
Komentarze: 0

Wstałem  po 4:00. Jestem niewyspany.

Do pracy na 6;00. Jestem  z Wiolka. Przyszło bardzo mało towaru. Ciągle coś do roboty, ale i tak czas leci wolno :(. Wyszedłem po 14:00.

Na dworze ciepło i słonecznie:)

żabka: mirinda 2l za 4,59zł,

7 pączków za 9,10zł zostawione dla mnie w ciuchach.

lewiatan: woda mineralna 2x1,29zł, czekolady dla mamy 2x1,89zł.

Wykąpałem się i leżę oglądając telewizję i film "Toy story 3" - dobry. Poryczałem się na koniec.

Był Tomek P. oddać mi aparat. Przyzanał się, że wylał na niego jakiś napój i teraz blokuje się suwak zoom-a. Wkurzyłem się, ale co mam zrobić. Posiedział do 17:20.

Wstałem ok. 21:00

Z gościem na skype.

Spać ok. 23:00

mar 02 2011 spacer z Markiem
Komentarze: 0

Z rana niewiele pamietam :(

Na 14:00 umówiłem się z Markiem w urzędzie miasta bo ma tam sprawę do załatwienia. Stoimy w kolejce dość długo. Potem spacer po mieście . W galerii kazimierz obejrzeć jakieś ciuchy dla Marka. Kupiłem wodę mineralną 1,89zł.. Spacer po mieście. Koniec ok. 18:15.

Byłem spytać o kurs tańca w pawilonach. Jest, ale w inne dni niż nam z Kaśką pasuje i późnym wieczorem.

Spać ok. 22:30

mar 01 2011 zgadałem się z Kaśką
Komentarze: 0

W pracy średnio. Zgadałem się z Kaśką z wędlin, że zapiszemy się na kurs tańca (jest gdzieś koło mnie i na kartę multisport). Mnie by to pasiło.

lut 28 2011 nuda
Komentarze: 0

Wstałem dość wcześnie.

Do pracy na 14:00. Jestem z Markiem do 19:00. Oczywiście robię wszystko a on dowozi sobie tylko mandarynke, grejfruta i pomarańcza. Mała przebudowa. Troszkę pomaga mi Mateusz bo jest na rybach. Zleciało średnio. Ludzi bardzo mało.

dobryc : : nuda  
lut 27 2011 spacer z Markiem
Komentarze: 0

Wstałem ok. 9:00.

Pokłóciłem się z Bartkiem bo ojciec chciał do niego zagadać a on go zbluzgał itp. Wkórzył mnie tym. Nie dzwonię do niego za dużo- raczej on pisze i dzwoni, ale nie odbieram.

Na dworze w miarę ciepło i bardzo słonecznie.

Pojechałem do GK zobaczyć kabel do podłączenia kompa do telewizora. Jest 1, ale kosztuje 90zł. W carrefourze: ketchup 4,99zł, mleko 2x2,29zł, szampon 4,99zł. Za wszystko dostałem e-bony na kwotę 9zł.

W tesco: banany 1,84kgx5,51zł, woda mineralna 1,49zł.

Napisałem sms-a do marka czy nie przeszedłby się na spacer. Umówiliśmy się na 17:00, ale źle i ja wylądowałem na Podgórzu a on czekał pod kościołem mariackim. Łaziliśmy po mieście i wzdłóż Wisły. Zeszło nam sporo czasu. Fajny jest i ma wobec mnie zamiary większe niż znajomość. Byliśmy w knajpie na herbacie (5zł). W domu ok. 20:30