tak sobie
Komentarze: 0
Dzień jak zawsze.
Rafał nie wrócił - jak zawsze.
Posprzątaliśmy świątecznie w pracy. Umyty samochód.
Roboty średnio. Czas się dłuży.
Po pracy pojechałem zapytać o pracę na weekendy w knajpie - zamknięte :/
Rafała nie ma cały dzień. Czekałem na niego z kolacja , ale się nie doczekałem - po co ja się tym przejmuję ?!!!!
Rozmawiałem z Mariuszem ( Gardno ) na GG - biedak jest bardzo schorowany ( ma kupe chorób ). Kocha mnie i chciałby byśmy byli razem.
Dzwonił Sławek - układa mu się we wszystkim.
Dodaj komentarz