Archiwum sierpień 2011, strona 4


sie 11 2011 ruch 2
Komentarze: 0

Znowu ruch choć trochę mniejszy. Nie mam chwili wytchnienia.

Przyjechał na chwilę Marek O. bo był w pobliżu.

Bułka tarta: 1,90zł.

Janusz cos marudzi, że ktoś grzebał w prądzie w komórce bo rozwalony przedłużacz i rozkręcone gniazdka. Dzwoniłem do Łukasza czy ktoś tam grzebał-odpowiedział, że do 24:00 nikt. Trochę mnie zaczyna to denerwować, że ciągle jest coś nie tak :/

Na obiad fasolka.

Spać po 21:00

sie 10 2011 mase ludzi
Komentarze: 0

Do pracy na 6:00. Niewyrobiłem się bo od samej 8:00 mase ludzi za łososiem i pstrągim (przeceniony). Dopiero o 13:00 trochę luxniej, ale i tak cały czas ktoś chodzi. Ewka nie chciała żebym został i jej pomógł. Janusz był po pstrąga. Chciałem żeby kupił mi 2 koszyki nektarynek (jak się w domu okazało kupił brzoskwinie i zamiast dać 5 zł wydałem 7,20- wkurzyłem się).

Kupiłem kartkę dla mamy na imieniny 1,90 i znaczek.

Januszowi w kantorze 10 funtów.

Pojechałem do Saturna zapytać o to czy dadzą mi telefon na raty. Jest tańszy niż w MM (2099zł), ale też nie dostanę bo ilość rat przekroczy mi okres zatrudnienia. Chciałem na 36 rat a umowę mam jeszcze na rok. Wkurzyłem się, ale potem sobie pomyślałem, że kupie sobie za gotówkę jak będzie bez VAT-u a do tej pory sobie trochę jeszcze uzbieram.

Spac po 21:00

sie 09 2011 na giełdzie
Komentarze: 0

Obudzilem się o 7:30 choć jeszcze trochę niewyspany.

Na dworze dość ładnie choć wieje zimny wiatr.

Mleko 1,99zł.

W lewiatanie napoje Oshee 3x1,99zł.

Na targ: jabłka, jajka, fasolka, pomidory, ogórki.

Trochę na kompie.

Z Januszem na giełdę. Kupił sobie rybki dość tanio. 1 kupił za dużą i zawiozłem ją do pracy, do naszego akwarium.

Leżę i oglądam "Nasha..."

Spać po 21:00

sie 08 2011 straciłem wiochę
Komentarze: 0

Znowu wsałem wcześnie.

W tesco: mleko 1,99zł, kajzerki 3x0,29zł.

Przed 7:00 gościu mnie najechał. Zrobiłem unik, ale był z grubasem i spadło mi poparcie. Potem jeszcze 2.

Oglądam "Nasha...".

Na dworze pada :(

Do pracy na 14:00. Więcej ludzi jak wczoraj. Pakuję mrożone ryby i daję do lodówki w alei. Sporo pomagam na warzywach.

Do domu przed 22:00.

Idą na mnie 4 ataki (2 od 1 gościa i 2 od tego z grubasami. Jak się później okazało ten 1szy tez miał grubasów więc z niskim poparciem straciłem wiochę (z konta Minolty). 2gi dojdzie już na zajętą wiochę, ale to nie moje zmartwienie.

sie 07 2011 poszło 2 grubasów
Komentarze: 0

Śnił mi się Erni Ch.

Obudziłem się wcześnie. Leżałem i oglądałem "Nasha..."

Na dworze bardzo ładnie.

Do pracy na 14:00. Ludzi mało, ale czas płynie szybko. Pomagam na warzywniaku. Umyłem stół po świeżych.

Moją wiochę najechał gościu. Na 1szy atak zrobiłem unik na 2 kolejne wróciłem i poszło mu 2 grubasów.napisał do mnie, że myślał iż jestem niedoświadczonym graczem, ale się zawiódł.

Spać ok. 23:30.