Archiwum czerwiec 2011, strona 5


cze 06 2011 mały ruch
Komentarze: 0

Na dworze ciepło :)

Do pracy na 14:00. Roboty bardzo mało choć schodzi pstrąg bo jest po 4,99zł. Praktycznie nie ma innej ryby. Babka wzięła mi miętusa bo jest po 10 zł. Mam odebrać sobie po pracy. Pomagam trochę piotrowi na dziale. marita zwróciła mi uwagę, że za dużo wywalam sałaty masłowej, ale była pognita więc ( ok 100 szt.) - wkurzyłem się.

cze 05 2011 zamieszanie z grafikiem
Komentarze: 0

W domu po 7:00. Nie dostaliśmy kasy. Swoją butelkę wódki oddałem dziewczynom.  Przywiozłem sobie sporo wędliny.

Zaraz spać.

Wstałem po 12:00, ale jak się potem okazało przestwił mi się zegarek w komórce i było dopiero po 10:00, ale skapnąłem się dopiero po ok. 1h jak wszedłem na kompa.

Do pracy na 14:00. Okazało się, że mam dziś wolne bo jest Ewa, ale Konrad wczoraj nie zadzwonił. Kazał mi zostać a Ewa poszła do domu. Czas leci średnio i nawet nie jestem bardzo zmęczony. Umyłem stół z świeżych.

W domu 22:30.

Przyjechali Julek z Andrzejem po wino. Chwilę pogadaliśmy.

Spać po 24:00

cze 04 2011 wesele
Komentarze: 0

Wstałem dość wcześnie :/

Na wesele na 12:30. Jest trochę roboty. Przyjechali po 17:00. Wymyślaci i każdą rzecz jedzą na nowym talerzyku dlatego mase roboty. Dopiero późno mam mały kryzys. Jadzia zrobiła mi miętusa - dobry. Koniec ok. 5:00

cze 03 2011 spokój
Komentarze: 0

Do pracy na 6:00. Wczoraj nie było wizytacji :). Ludzi jak na piątek mało. Nie ma łososia więc w miarę spokój. Dopiero ok. 12:30 Konrad przywiózł 2 paczki i zrobiłem je. Zeszły od razu.

Zakupy: filet z pstrąga 0,65kgx10,99zł (w cenie śledzia), miętus tusza 0,816kgx17,94zł ( w cenie pstrąga , ale pomyliłem się i wbiłem stary kod i zamiast 15,99zł wyszło 21,99 :/)

Na dworze upał.

Jestem trochę zmęczony.

Na 16:30 przygotować salę na jutrzejsze wesele. Jesteśmy z Pauliną, Dawidem, Agnieszką i Anetą. Skończyliśmy chwilę po 20:00

Spać ok. 23:00

cze 02 2011 gra
Komentarze: 0

Do pracy na 6:00. jestem z Mateuszem. Robimy wymyslate rzeczy na stołach bo ma być wizytacja. Ludzi średnio, ale roboty trochę bo krojenie łososia, towarowanie mrożonek. Przyjechała Sylwia po łososia bo dzwoniłem do niej, że może braknąć-wzięła 7kg.

Zakupy: ręcznik papierowy 2,29zł, margaryna do chleba 4,85zł, ser żółty (seropodobny) 0,352kgx4,54zł, kurczak z grilla 7,99zł.

W tesco: napoje w puszkach Lipton 4x0,99zł, babka drożdżowa 2,70zł,

Na mieście. Kupiłem sobie M&M's 6,29zł, grę CITIES IN MOTION 36,90zł.

Gadam na kompie z Mariuszem (Mar), ale nie klei sie więc tylko chwilę.

dobryc : : gra