spierdoliłem wszystko
Komentarze: 0
Dzień w pracy od rana dość aktywny.
Wrócił towar z Torunia i robiliśmy wczorajszy zwrot z Jeleniej. Poza tym sporo faktur.
Po powrocie z pracy odczytałem wiadomośc od E. na GG.
Rano napisałem mu , że zachowywałem i zachowuje się jak egoista.
On odpisał mi , że czemu to zrobiłem i , że życzy mi jak najlepiej , ale nie ma miejsca na niego w moim życiu.
Zadzwoniłem do niego i spytałem o co chodzi.
Okazało się , ze wczoraj Tomek powiedział mu o tym , że mam kogoś a E. przyjechał do mnie na weekend bo mnie kocha . Myślał o tym chciał wrócić.
Teraz czuje się zdradzony i wykorzystany bo kochaliśmy się.
NIE DZIWIĘ SIĘ .
Sam się czuję jak ....
Załamany jestem. Kurwa czy ja kiedyś będę miał normalnie w życiu.
Rany żeby choć słowem wspomniał , że coś do mnie czuje to .....
Ja Go kocham !!!!!!!!!!
Rozmawiałem z Rafałem o tym.
Próbuje oczarnić ich w moich oczach , ale nie pozwalam bo wiem , że całą winę ponoszę ja.
Niestety nie mogę mu powiedzieć prawdy. Chciałbym , ale nie mogę.
Dziś Rafał był 4h w pracy ( na próbę ) . Babka odpowiedzialna za przyjęcia będzie w poniedziałek i wtedy dadzą mu odpowiedź. Sam jest zadowolony.
Napisałem Tomkowi żeby NIGDY się już do mnie nie odzywał.
Ja nie odbieram jego telefonów i nie odpisałem na esa.
Teraz muszę wymyślić jak pogodzić się z E.
Dzwonił Darek , że wraca do Polski i chciałby zamieszkać w Kraku.
Prosił żebym rozejrzał się za mieszkaniem i pracą dla niego.
Chce przyjechać na weekend , ale chyba się nie zgodzę.
Rafał jest bardzo zazdrosny a nie chcę go ranić.
Dodaj komentarz