nowy

Rafał poszedł do nowej pracy ( grycan w krokusie ) - jest bardzo zadowolony.

Pisałem i gadałem z E. Napisał co się dzieje , ze się nie odzywam. Napisałem mu

"Kocham Cię a nie mogę z Tobą być ...! "

Spałem 2 godziny.

Pojechałem na kopiec Wandy porobić fotki.

Rozmawiałem chwilę z E. że kocham Go. On powiedział , że właśnei widział jak go  kocham ( rafał).

Napisałem mu MMS:

"Domyślam się o czym mówisz i żąłuje , że tak się stało. Nie wiedziałem , że to się skończy w łóżku. Chciałem sobie ułożyć życie i normalnie życ a było już za późno na odwołania. Wiem tylko tyle , że Ciebei kocham a miec Cię nie będę. Jak zobaczyłem ,że masz kontoto mi serce pękło. Ja nie potrafie myśleć , że możesz być z innym facetem. Chciałbym byś był tylko mój i dlatego to mnie boli. Chcę Twojego szczęścia , ale nie potrafię się z tym pogodzić że kto inny Cię choćby dotyka. Wiem to chore , ale tak mam. Dałbym wiele za tamten czas!!!Bardzo chciałbym żeby było wszystko Ok ale jestem zazdrosny. Wiem , ja niby robie co chcę to dlaczego Ty nie masz ...z tym tylko , że ja jestem gejem i szukam kogoś a Ty...mam nadzieję , że to tylko chwilowa fascynacja i ... za niedlugo zaczniesz się rozglądać za dziewczynami i założysz rodzinę. Ciebie "unikam" bo nie chce Cie ograniczać związkiem z facetembo...jak wyżej. Byłbym wtedy równie szczęśliwy. Chciałbym bardzo być z Tobą... mam nadzieję , ze to rozumiesz.

Do domu pieszo bo nie było autobusu o 3:00 a nie chciało mi się czekać 30 min. - 25 min z mogilskiego. W domu 3:30.

Wstałem po 9:00.

Na targ.

Pojechałem na kopiec Kraka zrobić fotki - świetnie tam jest.

Spałem od 17:00 do 20:15.

rafał przyszedł po 21:00 - był w Grycanie w pracy. Wyszedł po 22:00 bo Sławek zaprosił go na "obiad do restauracji" .

Wyszedłem ok. 22:40.

Poszedłem do nowego klubu na Placu Wolnica - bardziej dla dziewczyn. Przytulnie muza ok. Spotkałem Tomka P. Posiedziałem tam ok. 1h i poszedłem do Coco. Jak dla mnie za mały parkiet. W Coconie mase ludzi. Jest występ trawest.....

Poznałem Marka - miał imieniny. Troche gadaliśmy bawiąc się - on lubi pakerków.Wyskakałem się świetnie. Zagadał do mnie fajny gościu , ale zaraz poszedł pic i już nie wrócił :). Potem okazało się , że ma urodziny :)

Nuda , nuda , nuda.

Po pracy pojechałem do szpitala Narutowicza na badania. tam, jest czynne do 15:00 a babka wczoraj zapewniała mnie , że długo :/ Zatem nic nie załatwiłem.

Pojechałem na Hutę na badanie. 10 zł. i wybniki ok. 20:00 - dzwoniłem - OCZYWIŚCIE WYNIK UJEMNY !!!!

Spotkałem się z Łukaszem żeby dać mu kartkę.

Byłem na dyskotece. Poznałem Macieja , który startuje do mnie , ale nie jest w moim typie ( za meski - owłosiony ). Jak się okazało ma 20 lat. Wyszalałem się :).

Rafał oczywiście wyszedł na noc.

Roboty mało.

Po pracy pojechałem do przychodni na ujastku na badanie - krew na Wasermana. Babka doradziła mi , że lepiej jak pojade od razu do szpitala Narutowicza i tam zrobie badania bo jakby coś wyszło to i tak będę musiał robić u nich.

Wróciłem ok. 19:30.