Archiwum luty 2010, strona 3


lut 13 2010 jest pięknie
Komentarze: 0

Wróciłem po 3:00 a spać ok. 4:00 bo....

Wstałem przed 9:00.

Na targ. Spore zakupy. Ziemniaki , owoce , pieczywo , jajka. Chciałem kupić miód , ale brakło  mi kasy.

Cały dzień pada spory śnieg i jest już dużo.

Na kompie.

Położyłem się dość wcześnie bo ok. 15:00. Spałem do ok. 18:00.

Przyjechał Wiktor. Wyszliśmy ok. 22:35.

Mase śniegu i jest ślicznie na dworze. Pooblepiane wszystko śniegiem i w świetle lamp wygląda pięknie.

Wstąpiliśmy do pracy Tomka Go... bo miał dla mnie płytke z piosenkami ROISIN MURPHY. Spotkaliśmy 3 jego znajomych. wszyscy przegięci choc ładni. Szczególnie 1 :). Tomek nie idzie do kluby , ale do znajomych.

lut 12 2010 dyskoteka
Komentarze: 0

Od rana mam świetny humor :)

Mało roboty. Był na chwilę Wojtek Z. z jakimiś gościami. Wracałem z Pawłem. W domu po 16:00.

Byłem w aptece po flegaminę - pomaga  :).

Spałem chwilę.

Na dyskotekę.Sporo w LAF i Coconie. W Coconie jest salsa party i sporo przebieranców. Od 1:00 dyskoteka.

W LAF spotkałem Daniela. Był Tomek , ale nie bawiliśmy sieę razem. Był też Rafał ;/

lut 11 2010 porządki
Komentarze: 0

W pracy dużo roboty ( 58 paczek a'12). Sporo spałem.

Kupiłem sobie 4 pączki i zjadłem je.

Wróciliśmy z kurierami bo byli dość późno i nie było sensu siedzieć te kilka min różnicy.

W domu o 17:00.

Sprzątnąłem pokój i górę.

Wykąpałem się.

lut 10 2010 wkórw z basenem
Komentarze: 0

Dzień nudny.

Do domu wcześniej.

Aga odwołała basen bo nie wyrobi się - musi komuś pomóc w niemieckim na jutro. Umówiłem się z Tomkiem P. na 20:30. Wyjechałem przed 20:00 i czekałem na Tomka do 21:15 czyli godzinę. Odpisał , że nie będzie dopiero jak napisałem sms'a gdzie jest. Wkórzyłem się.

Sporo czasu gadałem z gościem z czata ( założyłem dla niego nowe GG  - 20360389 ). Jest z Kraka , ma 19 lat i szuka do związku. 

Trochę pogadałem na skype z "pomponikiem" . Spać ok. 0:30.

lut 09 2010 zapłata
Komentarze: 0

Był Wojtek Z. z nowymi gratami :/  Był Paweł B. po swój towar. Roboty trochę , ale wszystko przez to , że nie ma już kartonów a'18 i kończą się a'12 więc kombinujemy itp. Dzwonił szef , że przygotowane są dla nas nowe umowy o pracę na BODEGĘ i za zaległe urlopy dostaniemy ekwiwalent. Troszkę nas to zmartwiło , ale też kasa mi się przyda.

Czekam na telefon od Mirka a chyba jednak podałem mu mój stary nr telefonu i niestety nie doczekam się. Miejmy nadzieję , że będzie w piątek w LAF.

Byłem zapłacić mandat , ale można tylko na Zwierzynieckiej ( do 16:00 ) i przelewem ( zostaje to 2gie ).

Na kompie.