Archiwum styczeń 2010, strona 2


sty 19 2010 w Praktikerze
Komentarze: 0

Roboty prawie wcale.

Po pracy w Praktikerze po narzutę. Ta , którą widziałem za 50 zł. to zwykła płachta materiału. Ta ładna , którą chciałem kupić jest za 129 zł. Kupiłem sobie w H&M bluzę ( w pasy ) za 40 zł i sweterek biały ( ala koszulka ) za 40 zł.

W domu ok. 19:00.

Gadałem z Adamem na GG i skype.

Spać o 23:00.

sty 18 2010 sprzeczka , sprawy
Komentarze: 0

Rano kłociłem się z Wiolą bo spytała czy przeprosiłem Sławka. Wkórzylem się bo wcale nie uważam żebym  miał za co a oni uważają , że to ja jestem winny. Że niby byłem niemiły i wulgarny dla nich jak byli. Że wygoniłem ich z pokoju itp. Śmiech...

Na dworze mroźno , ale ok.

Roboty średnio , ale nawet sporo jak na teraz.

Z  kurierem o 15:40. W domu 16:30.

 Na pocztę. Wysłałem paczkę do Mariusza z Gardna ( miś ), płytkę ze zdjęciami do Kazia , kartkę dla babci na dzień babci.

Siedzę na kompie.

Napisał Wiktor , że pokłócił się z Witkiem i ,że ten zaprosił kolegów a on musi siedzieć z nimi bo jego pokój jest tym gościnnym. W podtekście "zaproś mnie do siebie".

Wiola znowu zaczęła o tym , że mam problem z nerwami itp. Mam tego dość !!!!!

sty 17 2010 sprawy CD
Komentarze: 0

Obudziliśmy się ok. 7:00 ale leżymy do 9;00. Śniadanie.

Na dworze ładnie . Chodzę rozpięty i ciepło mi :).

Pojechaliśmy do miasta wysłać paczkę , ale poczta nie przyjmuje dziś paczek. W GK przymierzyłem szersze spodnie , z tych co wczoraj kupiłem , ale jednak tamte są lepsze ( chyba ). W domu zostawić paczkę i do Praktikera. W Media Markt oglądałem dyski zewnetrzne - ceny straszne. Kupiłem kule dla ptaków i "metr" ( 1,5 m ) za 5 zł. W Praktikerze krzesla są , ale niskie. Kupilem lampke na biurko ( czarna ) za 27,99 pln.

W domu po 17:00. Wiktor nie domyślił się żeby jechać do siebie :/

Na obiad ziemniaki , mieso.

Potem znowu rozmowy o dupie marynie ( muzyka itp. ).  Porozwiązywaliśmy trochę krzyżówek.

Spać ok. 23:00.

sty 16 2010 sprawy różne
Komentarze: 0

Z samego rana po pieczywo , wędlinę , mięso.

Troszkę ogarnąłem pokój.

Na targu owoce ,surowka , jajka.

Po śniadaniu na miasto oddać rzeczy do ZARy. W PIT and BULL kupiłem sobie 2 pary spodni po 79,99 pln ( bardzo waskie ) i kurtkę krótką za 99,99 ( beżowa ).

Posprzątałem pokój.

Janusz zrobił bałagan w kuchni bo cieli parapet i montowali szafkę przy. Od rana pije ;/ Nie sprawdzi mi dziś TV bo jest zajęty szafkami .

 

Przyjechały Agniszka i Beti do Wioli. Oglądają zdjęcia. Przyeszdł też Paweł. Wesoło tam do późna.

Wiktor przyszedł ok. 19:00. Z nim to tylko gatka o muzyce i jego pracy :/ Nudzi mnie to. Spać ok. 23:00

sty 15 2010 porządki w CD i kompie
Komentarze: 0

Nic do wysyłki. Nawet nie poszły dokumenty bo nie było prądu. Wyszedłem o 16:00.

Jest mi ciepło.

Nie mogę się zdecydować czy iść na dyskotekę. Nie poszedłem.

Zrobiłem sobie porządek z płytami i zdjęciami. Wreszcie :)

Spać po 23:00