Archiwum październik 2009, strona 2


paź 23 2009 czajniczek do herbaty
Komentarze: 0

Wstałem po 8:00.

Do Kłodnicy zapytać o lekarza , ale nie ma i zastepstwo będzie ok. 14:00.

Pojechałem do Koźla do banku - załatwilem sobie stałe zlecenie. Trochę pogadalem tam.

U zegarmistrza naprawić branzoletkę i zwęzić inną ( razem 15 zł. )

Chwilę w bibliotecznej czytelni poczytac gazety ( wszedlem bo był tam śliczny chłopak ).

W herbaciarni zobaczyłem czajniczki do parzenia herbaty. Były 2 fajne - za 85 i 75 . Chciałem zrobić zdjęcie tego droższego i wysłac Tomkowi. Niestety sitko obsunęło się i lekko uszczerbiło. Zrobiło mi się "ciepło" . Myślalem , że babka będzie robiła chaje , ale dogadałem się z nią i kupiłem go za 65 zł ( -20 zł ). W sumie to dobra cena , ale jakbym dał ciut mniej to... . trudno.

Na Żabieńcu spotkałem Aśkę Sokołowską i umówilismy się na wieczór.

Z tatą pojechałem do lekarza w Kłodnicy bo w Koźlu nic nie załatwiłem a tu się udało :)

Aśka nie przyszła wieczorem.

paź 22 2009 do domu
Komentarze: 0

W pracy mało roboty.

Jeszcze trochę spakowałem się.

Do domu przed 20:00. W Kędzierzynie ok 23:00. Tata wyszedł po mnie. Pada i przez las jest błoto :( :/

Siedzieliśmy do późna i rozmawialiśmy.

dobryc : : dom  
paź 21 2009 kolacja u Tomka
Komentarze: 0

Roboty mało.

Zamieszanie z moim urlopem. Nie dostanę na poniedziałek i wtorek bo mają być dostawy.

Wziąłem na piątek i jadę jutro wieczorem.

Wyszliśmy wcześniej.

Z Tomkiem w realu , chwilę u mnie i do niego na kolacje. Zrobil przepyszny makaron ...

Wróciłem ok 21:00.

Spakowałem się.

napisałem do Mateusza 19 prośbę o spotkanie ( chce go zapytać o to co zrobilem nie tak , że...)

paź 20 2009 kino
Komentarze: 0

Na dworze cieplej.

Roboty średnio.

Tomek zaprosił mnie na jutro na kolację , ale nie wiem czy pojdę bo nie wiem jak się bedę czół.

Znowu jestem śpiący pomimo niby spania w nocy. Nie wiem czy śpie za długo czy za mało , a może to nerwy , ale jestem tak rozbity w ciągu dnia , że szok.

Na 21:15 do kina ze Sławkiem. Pojechałem wcześniej żeby odebrać bilety i wyrobić sobie kartę stałego klienta ( 30zł ). Film "Prawie nic" o chłopaku , który na lato przyjechał do ciotki i tam poznał chłopaka , z którym... Film db ( z "-" za koniec nie wiadomo jaki ). odprowadziłem trochę Sawka. W domu ok. 24:10. Jeszcze gadałem z Wiolą bo nad ranem z Agą wylatują do Włoch na 2 tyg.

dobryc : : kino  
paź 19 2009 kolejny nudny dzień
Komentarze: 0

Pracy sporo jak na ostatnie czasy. Trochę się czas dłuży :/

Na poczcie kupiłem znaczki i koperty żeby wysłac CD do Sławka.

Zgrałem mu płytki.

Jestem przygaszony bo tęsknię za E.