kino
Komentarze: 0
Na dworze cieplej.
Roboty średnio.
Tomek zaprosił mnie na jutro na kolację , ale nie wiem czy pojdę bo nie wiem jak się bedę czół.
Znowu jestem śpiący pomimo niby spania w nocy. Nie wiem czy śpie za długo czy za mało , a może to nerwy , ale jestem tak rozbity w ciągu dnia , że szok.
Na 21:15 do kina ze Sławkiem. Pojechałem wcześniej żeby odebrać bilety i wyrobić sobie kartę stałego klienta ( 30zł ). Film "Prawie nic" o chłopaku , który na lato przyjechał do ciotki i tam poznał chłopaka , z którym... Film db ( z "-" za koniec nie wiadomo jaki ). odprowadziłem trochę Sawka. W domu ok. 24:10. Jeszcze gadałem z Wiolą bo nad ranem z Agą wylatują do Włoch na 2 tyg.
Dodaj komentarz