Archiwum czerwiec 2009, strona 4


cze 13 2009 wkurzony na Darka
Komentarze: 0

Rozwiozłem wszystkich do domów.

Z Darkiem wróciliśmy do mnie ok. 5:00. Dobierał się do mnie i chciał sexu - uległem . Wkurzał mnie tym :/ ok. 6:00 wyszedł i niby pójdzie do domu. Nie zwróciłem uwagi ,że wziął kluczyki i dokumenty do samochodu. Jak byłem w pokoju on wrócił i chciał jechać do domu. Próbowałem go zatrzymac , ale zamknął się w samochodzie. Pojechał pijany do domu. Wkurzył mnie na maksa.

Wstałem ok. 9:00.

Z tatą powiesiliśmy kilka rzeczy w pokoju po remoncie.

Siedzę w domu.

Tęsknię za E.

KOCHAM GO  !!!!!!!!!

cze 12 2009 telefon + tunel
Komentarze: 0

Na mieście. Kupiłem mamie telefon NOKIA 1208 za 129 zł w RTV EURO AGD . Pracują tam Marek ( brat Agaty ) i Krzysiek W.

Dzwoniłem do Darka. Mamy stolik na 22:00 w Awangardzie w śrudmieściu.

"Fachowcy" skończyli remont. Mama nie jest do końca zadowolona , ale nie chce już żeby poprawiali bo ma ich dość.

Wyszedłem ok. 21:30. Chwile posiedzieliśmy w knajpie , ale ponieważ mamy ochote sie pobawić poszliśmy po samochód i pojechaliśmy do Pokrzywnicy na dyskotekę. Niestety zamknieta. Pojechaliśmy do Tunelu. Po drodze zabraliśmy znajomych Darka ( Ewa i Sebastian ). Paweł wreszcie wyluzował i bawił się. Lokal spoko. Ludzi akurat. Wszyscy się spili.

 

cze 11 2009 siedzę w domu
Komentarze: 0

Rozmawiam z rodzicami.

Tęsknię za E.

Zadzwoniłem do radia po bilety na sobotnią imprezę w Kamieniu śląskim ( 2 szt. ) Chcę jechać z Darkiem.

Dzwonił Darek , że dziś nie mogą nigdzie iść na imprezę ( on ma ojca urodziny a Paweł i Dagmara coś tam... ).

Siedze w domu tym bardziej , że pada.

cze 10 2009 do domu
Komentarze: 0

Jak zawsze nuda.

Oberwanie chmury.

Wyszliśmy ok. 16:30.

Wykąpałem się i wyszedłem ok. 18:00.

Gigantyczne kolejki przy kasach. Poleciałem do głównego budynku. Tam nieco szybciej to idzie.

Jechałem z przesiadkami w Katowicach i Gliwicach.

Do domu taksówką ( 18 zł ) - 22:20.

Pogadałem chwilę z rodzicami.

Remont się przeciągnął bo "fachowcy" coś tam zepsuli.

cze 09 2009 pakowanie
Komentarze: 0

Nie spałem całą noc. Jakoś nie mogłem zasnąć. Może to to , że był Michał.

W pracy jak zwykle nuda.

Spakowałem się.