Komentarze: 0
W pracy nuda.
Przyjechał Michał. Byliśmy w realu. Kupiłem kurczaka na kolację. Ściął mnie - fajnie. Dałem mu 15 zł. Został na noc. Trochę się pieściliśmy , ale nie sprawiało mi to przyjemności bo K.... E.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
W pracy nuda.
Przyjechał Michał. Byliśmy w realu. Kupiłem kurczaka na kolację. Ściął mnie - fajnie. Dałem mu 15 zł. Został na noc. Trochę się pieściliśmy , ale nie sprawiało mi to przyjemności bo K.... E.
Rozmawiałem z E. na skype (pisaliśmy). Poza kilkoma innymi rzeczmi napisał :
- mam go , ale... ( że niby z kimś jest )
- moje konto ( profil ) odwiedza mase ludzi dlatego je mam ...
- mam nadzieję , że kiedyś przyjadę ...
Zostawiłem to bez komentarza i napisałem "PA"
Wróciłem ok. 5:20.
Spać ok. 6:00. Wstałem 7:10.
Cały dzień w domu bo nie chce mi się nigdzie iść - nie ma z kim.
Zrobiłem pranie.
Na czacie zgadałem się z 1 gościem i pójdziemy na spacer. Grzegorz 21 lat - fajny. Niestety nic z tego nie będzie bo on raczej klimaty dres itp. i nie jetsem w jego typie chyba..
Wróciłem ok. 19:20. Gram.
Spac 22:00
Wstałem ok. 8:00.
Na targ samochodem. Kupiłem trochę rzeczy i truskawki koszyk za 10 pln - mniam.
Pojechałem do salonu w sprawie telefonu ( odblokować wizualizacje nr ) .
Na paradzie smoków - byłem najpiękniejszym ze wszystkich smoków :P
Siedziałem w domu.
Dzwonił E. , ale nie odebrałem - boję si :(
Spałem od 17:40 do 21:00.
Na dysk samochodem. Chwilę z LAF - nie ma Mateusza.
W Coconie ludzi akurat - był Rafał ( sam ). Był też Hubert ( ten śliczny diabełek ) Troche się bawiliśmy razem.
Ok. 4:00 dałem sobie wycisk na podeście jako jeden z niewielu , ale był czad :) ehhhh :)
Przywieźli meble z Torunia - rozłożone. Sporo tego. Poza tym mało roboty. Przywieźli też kartony.
Po pracy pojechałem na Czyżyny zawieźć Pawłowi B. wino.
Chwilę posiedziałem w RTV EURO AGD i pooglądałem sprzęt.
Rafał się wyprowadził choć ma jeszcze trochę cjuchów i spożywkę.
Na dyskotekę samochodem. Była spora burza ( błyskało ) co bardzo fajnie wyglądało z samochodu.
W LAF bo w Coconie nie ma ludzi. Nie było Mateusza. Wyszedłem ok. 1:00.
Spac ok. 2:00.