Komentarze: 0
rano z Tomkiem do Kauflanda. Trochę zakupów. Na imbramie też. Po drodze do marketu ELEA - tez zakupy.
Do nich na śniadanie. Lało przez chwilę.
Przyszedł gościu oglądać pokój - niezły :). Nie określił się więc nie wiemy co i jak. Potem wrócił z rodzicami i podpisali umowę do końca lutego.
Zjedliśmy sniadanie. Siedziałem u nich do ok. 18:00.
Spałem chwilę.
Na dyskotekę ok. 23:00. Sporo ludzi. Trochę pogadałem z Damianem ( jaszczuras) Był Rafał z jakims gościem , do ktorego się kleił , obcałowywał , obściskiwał. Gościu nie był tym zachwycony. RZygać mi się chciało jak na to patrzyłem. Rafał próbował go na siłę rozruszać w tancu , ale gościu nie chciał. Złapałem małego doła . Wyszedłem ok. 4:30.