Komentarze: 0
Dzionek jak wczoraj.
Roboty średnio.
Siedzę i przesylam tapety i muzę na komórkę.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Dzionek jak wczoraj.
Roboty średnio.
Siedzę i przesylam tapety i muzę na komórkę.
Z rana trochę padało , ale potem ładnie i dość ciepło.
Roboty średnio.
Wracałem z kurierem. Zakopaliśmy się na obwodnicy i straciliśmy trochę czasu. W domu o 17:00. Podwiózł mnie na ul. Dobrego Pasterza.
Siedzę na kompie i gram. Trochę poeksperymentowałem z przesyłaniem tapet i muzy z kompa na komórke.
Chwilę poczytałem. Spać 22:40.
W domu 4:30.
Siedziałem na kompie. Spać o 6:00. Wstałem o 8:00. Jestem jeszc ebardziej smarkaty.
Cały dzień na kompie.
Pomyśłałem dziś o wyprowadzce - wkórwia mnie już ten syf jaki robią - nie sprzątaja po sobie itp. Dzwoniłem do Roberta ( 26 ) Jak będzie coś miał to da znać.
Wstałem przed 8:00.
Na targ z Wiolą i Januszem.
Posprzątałem pokój. Pod łóżkiem itp.
Siedzę w domu.
Jestem zaziębiony :/
Miałem nie iść na dyskotekę , ale poszedłem bo miałem jakieś pzreczucie , że coś się wydarzy. Trochę się pobawiłem , ale sporo siedziałem. Podrywał mnie przez chwilę śliczny nastek. Jak ja zacząłem do niego to uciekł a potem znalazł sobie innego. Złapałem doła i poszedłem do domu. "Oświadczył" mi się Daniel - ten co często bywa na dysku i tu i w LAF ( ten starszy ). Chciał jechać do mnie....Ponieważ był trochę wcięty nie chciałem z nim gadać na ten temat.
Na dworze ładnie i ciepło.
Roboty wogóle ( 1 paczka i koperta ).
Wykapałem się.
Na spotkanie z Arkiem na 20:00. czekałem 15 min. i nie było go. Miałem źle spisany nr. telefonu więc nie miałem jak zadzwonić. Napisałem z domu. Niby czekał od 19:55 do 20:20. Ja tam nie widziałem. Spytałem czy mam przyjechać jeszc eraz. Nie odpisał.
Paweł przywiózł Wioli nowe filmy :/