Archiwum wrzesień 2011, strona 5


wrz 06 2011 kupiłem pralkę
Komentarze: 0

W nocy już nie budziłem się.

Wstałem przed 8:00.

Na dworze przyjemnie ciepło.

W tesco: patelnie Tefal 3szt (24,28 i nalesnikowa) za 99,99zł, ziemniaki 1,20kgx0,95zł, pasta kiwi 3,59zł.

Poszedłem do RTV EORO AGD zobaczyć pralki. Są dośc tanie (w porównaniu z saturnem). Kupiłem za 839zł (Indesit ...). W realu oglądałem pokrywki (są po 12zł i 14zł) więc porównam jutro z naszymi na wagę. Kupiłem 2 margaryny za 3,29zł.

Trochę w domu.

Na obiad ziemniaki, ryba i marchewka z groszkiem.

Na miasto zobaczyć czy są telefony na miejscu w sklepie, który znalazłem na necie (mój HTC za 1968zł - w media i saturnie 2299zł). Niestety trzeba płacić gotówką (za kartę doliczają 3%).

Kupiłem sobie płyn do soczewek w tym sklepiku na rondzie mogilskim za 29,99zł ( w vision express ten sam kosztuje 45zł).

Umówiłem się na czwartek z Kacprem, że przyjedzie mnie przeszkolić z ratownictwa.

Ernest dziś nie przyjedzie-może jutro.

Oglądam film "Biała i Strzała podbijają kosmos"- bajka słaba.

Spać ok. 22:00

wrz 05 2011 nuda w pracy
Komentarze: 0

W tesco: masło 3,99zł, mleko 2x1,99zł, bułki 4x0,27zł.

Do pracy na 14:00. Wielka nuda bo ludzi bardzo mało. Pomagam trochę na warzywniaku.

wrz 04 2011 tak sobie
Komentarze: 0

Wstaliśmy ok. 9:00. Znowu przymulony bo budziłem się w nocy. Zrobiłem mu śniadanie i pojechał ok. 11:00.

Piękna pogoda. Mimo wysokiej temperatury ciepło, ale nie gorąco i duszno.

Zrobiłem pranie.

Chwilę się położyłem.

czekolada w żabce 2,60zł.

Do pracy na 14:00. Mało ludzi. Uzupełniłem lodówki i trochę popakowałem w worki do lodówki. Czas płynie średnio. Ewa wczoraj pod wieczór zdjęła lód ze stołu z wędząnką i zaczęła go myć. widział to dyrektor i będzie chaja. Trochę pomogłem Markowi. Umyłem stół ze świeżych.

W domu ok. 22:30.

Zjadłem owsiankę.

Gadam na skype z gościem - do ok. 0:15.

wrz 03 2011 u dziewczyn w realu
Komentarze: 0

Wróciłem ok. 3:00

Na kompie do 4:00.

Budzę się co jakiś czas.

W tesco: mleko 1,99zł, papryka czerwona 0,88kgx3,52zł.

Wstałem trochę niekumaty. Cały dzień jestem trochę przymulony.

W media markt zobaczyć telefon. Niestety nadal jest za 2299zł. W realu odwiedzić dziewczyny. Są Ela, Zosia i ta sprzątaczka. Trochę pogadaliśmy. Filtry do dzbanka 3szt. x 44,95zł.

Na dworze piękna pogoda.

Rozmawialiśmy z Januszem czy zgodziłby się kupić nową pralkę ( po 100 zł mniej w czynszu). Zgodził się. Pojechliśmy z paulina do saturna. Jest mase pralek, ale najtańsze po ok. 1000zł.

Ernest mało się odzywa bo ma wesele. Odezwał się dopiero wieczorem - już po (był tylko w kosciele i na obiedzie).

Na kolację kiełbasa na goraco.

Spać ok. 23:00.

Po 2:00 przyszedł Robert przenocować u mnie.

wrz 02 2011 nie pamiętam
Komentarze: 0

Do pracy odwiózł mnie Ernest.

W pracy - nie pamiętam.

Zakupy: kiełbasa 0,38kgx4,90zł, ser żółty 0,20kgx3,53zł, jogurt 2,49z, buchty 2,49zł, winogrono 2,25kgx6,72zł.