Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20
|
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
Archiwum 20 września 2010
Umowiłem się z gostkiem 17 lat na oralik (krk-17-oral)na placu centralnym. Był to Krzysiek sprzed 1,5 roku, ale obaj udawaliśmy, że się nie pamiętamy. Ma zajebiste ciało i ptaka. Zlaliśmy się i wróciłem. Miał mnie dogonić, ale nie zrobił tego tylko gdzieś zniknął.
W domu ok.7:00.
Śpię do 9:15.
W Decathlonie i M1 obejrzeć plecaki weekendowe. Jest dużo, ale bardzo drogie :/.
Chwilę gadałem z Mateuszem.
Robert przyjechał ok 21:15. Zjedliśmy i wyszli ok 23:00. Chodzimy po Podgórzu. Zdjęcia wychodzą różnie. Jest zimno i jesteśmy śpiący. Do domu po 1:00. Ja od razu zasnąłem.