Archiwum 08 grudnia 2011


gru 08 2011 do domu
Komentarze: 0

Trochę niewyspany.

Do pracy na 6:00. Jestem z Marzeną. Wyrobiliśmy się przed 8:00. Ludzi nie tak dużo jak spodziewaliśmy się, ale są. Stoją za łososiem i karpiem. Przyjechał karp. Cały dzień kroję łososia i karpia. Bolą mnie ręce.

Kupiłem pstrąga dla Magdy.

Zjadłem, wykąpałem się i na pociąg.

Pociąg o 16:45 opóźniony 10 min. Ludzi średnio.

Chwilę rozmawiałem z rodzicami o mojej przeprowadzce do Piotrkowa. Chcą żebym z nimi zamieszkał i to niedługo. Jestem załamany, ale udaję, że wszystko ok.

Nie mogłem zasnąć do ok. 1:00