Archiwum 05 marca 2011


mar 05 2011 zmęczony
Komentarze: 0
Wstałem dość wcześnie. Na dworze nieco chłodniej jak wczoraj, ale i tak ładnie. Do pracy na 14:00. Oczywiście Aga zwróciła mi uwagę, że wczoraj wszystkiego nie zrobiliśmy i dostała zjebkę. Jakoś mnie to nie zasmuciło. Jestem z Kubą do 20:00. Ludzi sporo mniej jak wczoraj. Czas leci wolno. Znowu nie zrobiłem wszystkiego, ale było tego za dużo a poza tym jutro rano są 2 osoby więc dadzą sobie radę. Ja stoisko zostawiłem wmiarę ok. W domu 22:45. Dzwoniłem do marka czy gdzieś byśmy nie wyszli, ale ma gości a z nimi nie chce iść. Dziewczyny zrobiły sobie bibę w domu. Potem pojechały na miasto na imprezę. Pogadałem chwilę na GG z Piotrem. Jestem zmęczony. Spać ok. 24:30