Archiwum 20 stycznia 2011


sty 20 2011 mrożonki 2
Komentarze: 0
Znowu niewyspany :( Do pracy na 9:00. Na mrożonkach. Rano się zdenerwowałem bo rozwaliła mi się paleta z mrożonkami. Potem sporo ludzi. Czas leciał całkiem szybko. Pomogłem chłopakom z cytryną. Wyszedłem po 20:00. Zakupy: banany ponad 2kgx5,60zł. W domu przed 21:00. Siedzę na kompie. Na GG gadam z Piotrem. Spać po 23:00