Archiwum 06 grudnia 2010


gru 06 2010 ledwie...
Komentarze: 0
Wstałem przed 10:00, ale poleżałbym jeszcze. Na dworze odwilż. Zakupy w tesco: twróg 1,19, serki hochland 2x1,50, ser żółty 4,01. Kupiłem kule dla ptaków 3x1,50. Do pracy na 13:00. Nawet spokojnie. Jestem z Mateuszem i Kuba jest do 18:00. Sporo pomaga nam Piotr. Znowu przebudowy. Ledwie się wyrobiliśmy :/ Mandarynka tragiczna- mase przebierania. Spać o 24:00