Archiwum 24 listopada 2010


lis 24 2010 nie da się naprawić butów :(
Komentarze: 0
Wstałem ok. 9:00 Na dworze zimno i wieje zimny wiatr. Byłem u szewca zapytać czy da się naprawić jeszcze te stare czarne buty zimowe- nie warto. Zostawiłem je przy śmietniku. Zakupy w tesco: mleko 2x1,92, napój oshee 2x2,99, rodzynki 2,99, ziemniaki 1,54kg 2,30. Zimno w domu. Siedzę na kompie. Wieczorem chwilę gram. Spać o 22:00, ale nie mogę zasnąć i dopiero ok. 23:30